Wielkopolskie: Nad kilkoma miejscowościami zaobserwowano nietypowe chmury
Zdjęcia, które wzbudziły ogromne emocje wśród internautów, zostały opublikowane na profilu Sieci Obserwatorów Burz w mediach społecznościowych. Ich autorami są Kamil Domowisz z miejscowości Kórnik oraz Mateusz Stuchała ze wsi Mechelinki. Obydwaj panowie byli świadkami niesamowitego zjawiska.
Nietypowe chmury zszokowały obserwatorów
- Choć na pierwszy rzut oka taki widok może przerazić, to chmura ta jest niegroźna. Nie jest to tornado, a tak zwany scud cloud. To małe strzępy chmur, najczęściej pod podstawą chmury Cumulonimbus w obrębie prądu zstępującego gdzie pojawia się chłodniejsze i wilgotne powietrze. W ich obrębie nie występuje rotacja, choć poszczególne fragmenty mogą się mniej lub bardziej przemieszczać - czytamy.
Scud cloud to chmura nierzadko mylona z trąbą powietrzną. Mniej wprawni obserwatorzy są zwykle przerażeni tym, że zjawisko znajduje się dość nisko i w niektórych przypadkach dotykają podłoża. Na szczęście - jak zapewniają eksperci - nie jest ono niebezpieczne dla ludzi.
Scud cloud powstają, gdy zimne powietrze z prądu zstępującego burzy zetknie się z wilgotnym i ciepłym powietrzem przed burzą. Wilgotne powietrze unosi się ku górze, na skutek czego następuje kondensacja. Od trąby powietrznej dzieli je kilka aspektów.
Wspomniane chmury - w przeciwieństwie do trąb powietrznych - nie wirują. Często są postrzępione i nie formują się w leje. Tornado ma z kolei wygładzoną formę i specyficzny kształt, dzięki któremu trudno pomylić go z jakimkolwiek innym zjawiskiem atmosferycznym.
W ostatnim czasie duże zamieszanie wywołał także wał szkwałowy, który można było zaobserwować nad pomorskimi miejscowościami. Jest to szczególna formą chmury przypominającą przekrojem swego czoła poziomy klin lub taran. Jest ona przytwierdzona do podstawy chmury macierzystej - najczęściej burzowej. Występuje na granicy burzowych frontów atmosferycznych oraz w superkomórkach, zawsze na przednim skraju strefy burzowej.
W rejonie, w którym pojawia się wał szkwałowy, zazwyczaj wieje silny wiatr, któremu towarzyszą intensywne opady. Zjawisko jest dość rzadko spotykane, dlatego budzi duże emocje wśród obserwatorów. Świadkowie nierzadko przyznają, że widok przypomina im wręcz wizje apokaliptyczne.
Nie każdy wał szkwałowy wiąże się z wystąpieniem gwałtownych, niszczących zjawisk atmosferycznych, ale zdecydowana większość poprzedza wystąpienie czynników, które potencjalnie mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Jego obecność pod żadnym pozorem nie może być bagatelizowana.
Wały szkwałowe występują stosunkowo rzadko. Oficjalne pomiary na ten temat nie są prowadzone, ale z doświadczeń Polskich Łowców Burz wynika, że liczba chmur szelfowych kształtuje się przeciętnie na poziomie do kilku w roku w danym punkcie, natomiast w sprzyjających warunkach w ciągu roku można zaobserwować nawet do kilkunastu zjawisk.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Monika Richardson znalazła miłość. Pojawiło się wspólne zdjęcie pary
Przemysław Czarnek wydał rozporządzenie dot. zajęć wspomagających
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Materiały własne/Interia
