Wielkopolska: Ponton z ojcem i 6-letnią córką wywrócił się na wodzie. Mężczyzna nie żyje
W niedzielę 22 sierpnia w miejscowości Kościanki doszło do tragicznego wypadku. Ponton, którym ojciec z córką pływali po zbiorniku Jeziorsko, przewrócił się i oboje wpadli do wody. Ratownicy przystąpili do akcji reanimacji. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Do wypadku doszło późnym popołudniem. Z relacji kpt. Jacka Erkierta z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Turku wynika, że ponton z ojcem i córką wywrócił się w okolicach ośrodka wypoczynkowego w miejscowości Kościanki w województwie wielkopolskim.
Zgodnie z informacjami przekazany przez Polską Agencję Prasową straż pożarna otrzymała zawiadomienie o wypadku około godziny 18:00. Kpt. Jacek Erkiert potwierdził, że z wody wyłowiono 6-letnią dziewczynkę. Ciało jej ojca znaleziono dopiero dwie godziny później. Niestety było za późno na pomoc.
Fatalny wypadek w Kościankach
Gdy po wypadku 6-letnia dziewczynka została wyłowiona z akwenu, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował ją do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Przebywając na pontonie, dziecko miało na sobie kamizelkę ratunkową.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Niestety poszukiwania mężczyzny przedłużały się. Ratownicy wyłowili go z wody dopiero po dwóch godzinach. Wówczas przystąpiono do reanimacji. Niestety nie zdołano przywrócić czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon ofiary. W poszukiwania mężczyzny zaangażowano dwie grupy wodno-nurkowe z Konina i Sieradza oraz dwie strażackie jednostki z Poznania i Mosiny wyposażone w sonary.
– Śmigłowcem LPR dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Była przytomna. Mężczyznę po około dwóch godzinach poszukiwań wydobyto na powierzchnię wody. Przystąpiono do jego reanimacji, ale przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny – oświadczył kpt. Jacek Erkiert z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Turku.
Wciąż nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Policja nadal prowadzi śledztwo. Funkcjonariusze chcą przesłuchać świadków, by uzyskać więcej informacji. Ze sprawą zapozna się także prokuratura.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Warszawska Prokuratura otrzymała zawiadomienie ws. Jarosława Kaczyńskiego
Anna Cieślak i Edward Miszczak wzięli ślub. Internauci skrytykowali ubiór panny młodej
W "Wiadomościach" pojawił się sondaż o macierzyństwie. Połączyli go ze słowami Donalda Tuska
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Radio ZET