Ukryta funkcja w bagażniku Twojego auta. Warto o niej wiedzieć, nim wezwiesz lawetę

Niewielu kierowców wie, że w sytuacji podbramkowej mają w bagażniku rozwiązanie, które może ustrzec przed koniecznością wzywania lawety. Choć rozwiązanie nie znajduje się w każdym aucie - warto wiedzieć, czy mamy je w swoim. Chodzi o ukrytą czerwoną linkę.

Ta, choć niepozorna, może uchronić przed wezwaniem lawety. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę z tego, czy mają takie rozwiązanie w swoim samochodzie.

Do czego służy ukryta czerwona linka w bagażniku?

Nie każde auto ma system awaryjnego otwierania klapki wlewu paliwa, dlatego warto wcześniej sprawdzić, czy rozwiązanie znajduje się w naszym pojeździe. Gdzie go szukać? W bagażniku. Najczęściej ukryta jest w jego bocznych ścianach - zwykle pod materiałowym obiciem, które zdejmuje się po odblokowaniu zaślepki.

Co, jeśli klapka się zablokuje, a w naszym aucie brakuje paliwa? Możemy spróbować otworzyć klapkę awaryjnie - zwykle producenci przewidywali taką sytuację, ukrywając w bagażniku czerwoną (choć nie zawsze) linkę.

Za jej pomocą możemy awaryjnie otworzyć klapkę wlewu paliwa, gdy tradycyjne metody odmówią posłuszeństwa. Najczęściej jest to spowodowane drobną awarią wynikającą eksploatacji, gdy dostanie się do niego np. trochę piasku i innych zanieczyszczeń. Po prostu zaciera się.

Często też zdarza się, że siłowniki otwierające klapkę nie radzą sobie, np. zimą. Zamiast więc wzywać lawetę, można spróbować skorzystać z linki ukrytej w bagażniku. Jeśli to nie pomoże, pozostaje nam naprawa niedziałającej klapki wlewu paliwa - to koszt około 150 zł, licząc robociznę.