TVP wytacza najcięższe działa, wezwano do protestów. Widzowie przecierali oczy ze zdumienia
Z dnia na dzień minorowe nastroje w TVP przybierają na sile. Publiczne medium nie może pogodzić się z tym, że zapewne czeka je dogłębna reforma, która obejmie także prawdziwe gwiazdy stacji. Właśnie dlatego od kilku tygodni Telewizja Polska straszy odcięciem Polaków od rzekomo rzetelnych i jedynych prawdziwych informacji, prosząc jednocześnie o wsparcie. Teraz z kolei wpadła na pomysł, by jawnie namawiać do oddolnego protestu.
Opozycja zapowiada głęboką reformę w TVP
Dziennikarze TVP przez ostatnie osiem lat żyli jak pączki w maśle i niczym nie musieli się martwić. Partia rządzącą rozłożyła nad nimi ogromny parasol ochronny, dzięki któremu mogli ze spokojem powielać prorządową propagandę, a przy okazji inkasować za to niemałe kwoty.
Niestety, jak mawiał klasyk, wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Wraz z przegranymi przez Zjednoczoną Prawicę jesiennymi wyborami do parlamentu, na Woronicza oraz Placu Powstańców zapanowała panika. Jej pierwsze efekty widać gołym okiem - z TVP odchodzą kolejne gwiazdy stacji . Ci, którzy zostają, zmobilizowani są z kolei, by okopać się na swoich stanowiskach.
Telewizja Polska straszy widzów "zamachem"
Od kilku dni przekaz rozpowszechniany przez pracowników TVP jest jeden. Histeryczne straszenie widzów tym, że opozycja dokona za chwilę “zamachu na media” zaowocowało nawet uruchomieniem specjalnej infolinii i skrzynki mailowej , za pośrednictwem której fani publicznego medium mogą wysyłać wyrazy wsparcia.
To jednak nie wszystko, bo kontrofensywa rozgrywa się na wielu płaszczyznach. W poniedziałek 20 listopada w programie “Info Dzień” pokazano np. specjalny materiał, naszpikowany czarnymi wizjami.
ZOBACZ: Niebotyczne zarobki gwiazd "Wiadomości" TVP. Niektórych niełatwo będzie zwolnić
- Politycy PO zapowiedzieli, że zamknięty ma zostać program TVP Info . Nie wiadomo jaki los spotka rozgłośnie Polskiego Radia i oddziały terenowe TVP, dzięki którym widzowie poznają wiadomości ze swoich regionów - zapowiedziała Monika Majewska, a na pasku widzowie mogli zobaczyć wówczas napis: " Koalicja Tuska szykuje zamach na polskie media ".
Będzie drugi TVN?
W samym materiale Dominika Cierpioła przekonywano m.in. że TVP i "inne spółki Skarbu Państwa" podjęła się wielu inwestycji zwiększających jej wartość. Autor zagroził jednak, że “proces ten może być zahamowany”, ilustrując swoje słowa jednym z wystąpień Rafała Trzaskowskiego, podczas którego polityk wypowiedział słynne już słowa "śpieszcie się zadawać pytania, bo niewiele tygodni już zostało".
ZOBACZ: Absurdalny materiał o Hołowni w TVP. Widzowie przecierali oczy ze zdumienia
Cierpioł przypomniał także, że TVP oferuje szeroką gamę programów, których u konkurencji na próżno szukać, w tym chociażby obnażający rzekome kontakty Donalda Tuska z Rosjanami “Reset”.
- Tak jak państwo słyszeli, niektórzy politycy chcą zabrać widzom TVP i zamienić w drugi TVN. Zaprotestuj, wszystko w Twoich rękach - wezwała prowadząca program Monika Majewska.
Źródło: TVP Info
