Tragiczny wypadek pod Wolsztynem. Kierowca audi zginął w płomieniach

Wielkopolskie. Samochód uderzył w drzewo i stanął w ogniu

To potworne zdarzenie miało miejsce na drodze między miejscowościami Stara Dąbrowa a Gościeszyn (powiat wolsztyński) w sobotni wieczór.

- O godzinie 22:48 otrzymaliśmy zgłoszenie a wypadku samochodu osobowego marki audi A3, który na prostym odcinku drogi najpierw uderzył w pobliskie drzewo, a następnie stanął w ogniu. Pożar próbowały ugasić osoby postronne, ale nie przyniosło to pożądanego skutku - poinformował portal Goniec.pl dyżurny wolsztyńskich strażaków asp. Tomasz Ramicki.

Analiza wypadku Patryka Peretti. To wydarzyło się pod mostem Dębnickim Czytaj dalej

W środku był uwięziony kierowca

Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że kierujący audi z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na prawe pobocze, gdzie zderzył się właśnie z drzewem, a następnie został odrzucony na lewą stronę i tam uderzył w kolejne drzewo.

Gdy na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej, samochód stał na kołach i był objęty płomieniami. Rola strażaków sprowadziła się więc do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, zablokowania drogi i przeprowadzenia rozpoznania. Podano także dwa prądy wody w natarciu na pojazd i drzewo.

- Następnie wykonaliśmy dostęp do poszkodowanego poprzez usunięcie drzwi od jego strony, co zrobiono za pomocą narzędzi hydraulicznych - przekazał asp. Ramicki. 

Mężczyzna był całkowicie poparzony, nie żyje

Po ugaszeniu ognia poszkodowanego ewakuowano na noszach typu deska, ale lekarz stwierdził, że nie wykazuje on żadnych czynności życiowych. - Mężczyzna miał poparzenia 3. stopnia na powierzchni około 90 proc. ciała - dodał strażak.

Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji. Policja ustala tożsamość ofiary wypadku. Była to jedyna podróżująca audi osoba.

Źródło: Goniec.pl