Tragiczny wypadek na niemieckiej autostradzie. Nie żyje Polak, dwóch innych jest rannych
Dramatyczny wypadek na autostradzie A2 w Niemczech. Pochodzący z Polski 33-letni kierowca ciężarówki zagapił się i wjechał z impetem w stojący przed nim korek. Zdarzenie miało tragiczne skutki, gdyż mężczyzna zginął na miejscu. Całe szczęście, dwaj kierujący tirami, w które uderzył z ogromną siłą, odnieśli niezagrażające życiu obrażenia.
Niemcy. Tragiczny wypadek na autostradzie A2
Do tego dramatycznego zajścia doszło w poniedziałek wczesnym popołudniem na trasie autostrady A2 prowadzącej do Hanoweru, a dokładniej między skrzyżowaniami Theessen a Burg-Ost.
Jak podaje lokalna policja, jadący prawym pasem 33-letni Polak, kierujący samochodem ciężarowym, najprawdopodobniej nie dostrzegł stojącego przed nim sznura samochodów, utworzonego w wyniku prowadzonych na drodze prac budowlanych.
Chciała zrobić zakupy w Biedronce. Gdy zobaczyła jedną rzecz, od razu złapała za telefon33-letni Polak zginął na miejscu
W wyniku tego zdarzenia, 33-latek wjechał w stojącego przed nim innego tira praktycznie bez naciskania hamulca, po czym uszkodził jeszcze jedną ciężarówkę. Obaj kierowcy, w których uderzył z dużą siłą, odnieśli niewielkie obrażenia.
Jeśli zaś chodzi o samego sprawcę wypadku, ten miał zdecydowanie mniejsze powodzenie. Służby zastały go zakleszczonego wewnątrz zgniecionej kabiny, a po uwolnieniu mężczyzny przy użyciu narzędzi hydraulicznych, medycy orzekli jego zgon.
Trasa była zablokowana przez kilka godzin
Media w Niemczech podają, że dwaj poszkodowani w wypadku to także obywatele Polski, przy czym jeden z nich, 34-latek, został przewieziony do szpitala na obserwację.
Po tym tragicznym zdarzeniu autostrada A2 w kierunku Hanoweru była zablokowana przez 7 godzin. Utrudnienia usunięto dopiero w nocy z poniedziałku na wtorek.
Źródło: Interia