Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny finał poszukiwań 37-latka. Służby potwierdziły
Michał Pokorski
Michał Pokorski 30.09.2025 22:45

Tragiczny finał poszukiwań 37-latka. Służby potwierdziły

Tragiczny finał poszukiwań 37-latka. Służby potwierdziły
fot. Pixaby/ @arembowski

Zaginął w sierpniu, a jego bliscy przez wiele dni nie mieli z nim żadnego kontaktu. Sprawą zajęła się policja z Leszna, która nie wykluczała, że mężczyzna mógł opuścić nie tylko województwo, ale i kraj. Finał poszukiwań miał miejsce w zupełnie innej części Polski, a teraz śledczy podzielili się najnowszymi ustaleniami. Szokujące odkrycie na Dolnym Śląsku.

Zaginięcie 37-latka z Leszna. Poszukiwania trwały tygodniami

29 sierpnia służby w Lesznie otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 37-letniego mieszkańca miasta. Z informacji przekazanych przez rodzinę wynikało, że kontakt z nim został utracony w połowie miesiąca. Początkowo nic nie wskazywało na to, by sprawa miała mieć dramatyczny finał, jednak z dnia na dzień sytuacja stawała się coraz bardziej niepokojąca.

ZOBACZ: Ryszard Rynkowski z poważnymi zarzutami. Może trafić za kratki

Policja rozpoczęła intensywne działania, zakładając kilka możliwych scenariuszy. Brano pod uwagę, że mężczyzna mógł przemieszczać się między województwami lub nawet wyjechać z Polski. To znacząco komplikowało działania operacyjne. Przez długi czas nie udawało się zlokalizować żadnych jednoznacznych śladów, które mogłyby naprowadzić śledczych na konkretny trop.

W akcję zaangażowano nie tylko funkcjonariuszy z Leszna, ale także wyspecjalizowane grupy poszukiwawcze. Gdy po kilku tygodniach pojawiły się informacje o możliwym miejscu przebywania zaginionego, śledczy przenieśli swoje działania na Dolny Śląsk – konkretnie w rejon Góry. To właśnie tam przeprowadzono intensywną penetrację terenu.

Wstrząsające odkrycie w gęstych zaroślach. Służby potwierdzają przełom

W miniony weekend funkcjonariusze przeczesujący wytypowany obszar natknęli się na zwłoki mężczyzny. Znajdowały się one w trudno dostępnym miejscu, pośród gęstej roślinności. Choć oficjalna identyfikacja jeszcze nie została zakończona, policja przekazała, że wszystko wskazuje na to, iż odnalezione ciało należy do poszukiwanego 37-latka z Leszna.

Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, tożsamość mężczyzny zostanie ostatecznie potwierdzona po przeprowadzeniu badań genetycznych. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Górze, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Głogowie. Na tym etapie śledztwa nie stwierdzono, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.

Wszystko wskazuje na to, że jest to zaginiony 37-latek. Jak zawsze w tego typu sytuacjach zostaną przeprowadzone genetyczne badania identyfikacyjne w postępowaniu prowadzonym przez Komendę Powiatową Policji w Górze, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Głogowie - przekazała policja w Lesznie.

Odnalezienie ciała zakończyło trwające wiele dni intensywne poszukiwania, w które zaangażowani byli nie tylko policjanci, ale także instytucje, wolontariusze i przedstawiciele organizacji pomocowych. Funkcjonariusze z Leszna w specjalnym komunikacie wyrazili wdzięczność wszystkim, którzy wspierali akcję na różnych etapach.

ZOBACZ: Viktor Orban reaguje na słowa Donalda Tuska. “Grasz w niebezpieczną grę”

Trwa śledztwo w sprawie

Choć na tym etapie wiele wskazuje, że śmierć mężczyzny nie była wynikiem przestępstwa, śledczy podchodzą do sprawy z należytą ostrożnością. Jak podkreślają, każda podobna sytuacja musi zostać dogłębnie przeanalizowana – nawet jeśli nie ma bezpośrednich dowodów na udział osób trzecich. Badania genetyczne oraz szczegółowe oględziny miejsca odnalezienia zwłok będą miały kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania.

Policja zaznacza, że mimo trudnych warunków i rozległego terenu, udało się stosunkowo szybko zlokalizować poszukiwanego. To efekt skrupulatnej analizy śladów oraz dobrego przygotowania grup terenowych. Rejon, w którym dokonano makabrycznego odkrycia, nie był miejscem przypadkowym – to efekt dedukcji i sprawdzania różnych możliwych wariantów.

Choć sprawa wciąż jest badana, dramatyczny finał poszukiwań stawia także pytania o przyczyny zaginięcia. Co wydarzyło się między połową sierpnia a końcem września? Jakie okoliczności doprowadziły do tragicznego zakończenia? Tego – być może – dowiemy się z przyszłych komunikatów śledczych. Na razie rodzina 37-latka pogrążona jest w żałobie, a lokalna społeczność nie ukrywa smutku i poruszenia.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News