Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Fatalna sytuacja w części niemieckich miast. Winą obarczają Polskę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 12.02.2025 22:05

Fatalna sytuacja w części niemieckich miast. Winą obarczają Polskę

Niemcy
Fot. Photo by DAVIDCOHEN on Unsplash

Fatalna jakość powietrza w Niemczech wywołała alarm na najwyższym poziomie ostrzegawczym. Władze zalecają ograniczenie aktywności fizycznej na zewnątrz, a mieszkańcy największych miast skarżą się na duszności i podrażnienie dróg oddechowych. Jak doszło do tak dramatycznej sytuacji?

Poziom zanieczyszczenia powietrza przekroczył normy

Stężenie drobnych pyłów przekroczyło 100 mikrogramów na metr sześcienny na terenie całego kraju, czyli ponad dwukrotnie więcej niż poziom ostrzegawczy wynoszący 50 mikrogramów. Eksperci wskazują, że główną przyczyną jest inwersja pogodowa, która ogranicza cyrkulację powietrza. W takich warunkach smog utrzymuje się w atmosferze przez dłuższy czas, powodując zagrożenie dla zdrowia mieszkańców.

Obecnie około 50 procent pyłów zawieszonych w Berlinie pochodzi z Polski, a 12 procent z Niemiec - powiedziała Uta Dauert z Federalnej Agencji Środowiska.

W Hamburgu 35 proc. zanieczyszczenia pochodzi z Polski, w Dreźnie i Hanowerze - po 25 procent. Dane te wskazują, że smog nie jest jedynie problemem lokalnym, ale wynikiem transgranicznego transportu zanieczyszczeń.

Smog
Fot. Photo by Marcin Jozwiak on Unsplash
Będzie podmiana kandydata? Niepokojące wieści dla Karola Nawrockiego

Niemcy oskarżają Polskę o pogorszenie sytuacji

Według niemieckiego "BILD" znaczącą rolę w obecnym kryzysie odgrywają polskie elektrownie węglowe oraz prywatne systemy ciepłownicze opalane węglem. Utrzymująca się chłodna zima zmusiła mieszkańców do intensywnego ogrzewania, co doprowadziło do zwiększenia emisji pyłów. Prof. dr hab. Hartmut Herrmann z Instytutu Badań Troposferycznych Leibniza wyjaśnia, że drobne pyły mogą utrzymywać się w powietrzu przez kilka dni i wędrować na duże odległości, co tłumaczy ich obecność nad Niemcami.

Władze niemieckie apelują o podjęcie działań mających na celu ograniczenie emisji nie tylko w kraju, ale również w sąsiednich państwach.

To jasno pokazuje: emisje w Europie są za wysokie, musimy je obniżyć - podkreśla Uta Dauert.

Eksperci dodają, że sytuacja może się utrzymywać przez najbliższe dni, ponieważ prognozy pogody nie przewidują poprawy warunków atmosferycznych.

Historyczny alarm smogowy

Obecna zima charakteryzuje się niższymi temperaturami i mniejszą ilością opadów, co sprzyja kumulacji zanieczyszczeń. Jest to jeden z najgorszych alarmów dotyczących cząstek stałych od lat.

W ostatnich latach byliśmy rozpieszczeni, mieliśmy dwie cieplejsze zimy z dużą ilością wiatru i deszczu, więc nie było takich sytuacji - stwierdza Uta Dauert.

Eksperci podkreślają, że konieczne jest podjęcie długofalowych działań mających na celu redukcję emisji, zarówno poprzez modernizację sektora energetycznego, jak i rozwój odnawialnych źródeł energii. Jednocześnie wskazują na konieczność współpracy międzynarodowej, gdyż problem smogu nie zna granic i wymaga skoordynowanych działań na poziomie całej Europy.