Tragedia w Osiu. Zostawili rannego współpasażera i konającego nastolatka na drodze
16-letni Patryk z Osia w województwie kujawsko-pomorskim zginął tuż przy własnym domu. W minioną niedzielę samochód, którym poruszały się trzy osoby, potrącił nastolatka. Pasażer i kierowca uciekli z miejsca zdarzenia, zostawiając na drodze konającego 16-latka i rannego współpasażera.
Do tragedii doszło około godziny 16:20 w niedzielę, 10 lipca br. 16-letni Patryk wybrał się na przejażdżkę swoim motorowerem Yingang. Jak wspomina cytowany przez serwis czasswiecia.pl brat nastolatka, Patryk zaczął dopiero niedawno jeździć na maszynie, bo robili to jego koledzy.
Zostawili rannego współpasażera i konającego nastolatka na drodze
Nastolatek został potrącony niecałe 4 km od domu, na powiatowej w Radańskiej. W młodego motocyklistę uderzył volkswagen passat, którym podróżowały trzy osoby. Gdy na miejsce dotarły służby, szybko na jaw wyszło, że kierowca wraz z jednym pasażerem uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając konającego nastolatka na drodze.
- Nastolatek był w bardzo ciężkim stanie. Jego stan znacznie się pogorszył, doszło do nagłego zatrzymania krążenia - relacjonowali strażacy, którzy udzielili 16-latkowi pierwszej pomocy.
Na miejsce wezwano medyków oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, długotrwała reanimacja nie przyniosła skutku, a 16-letni Patryk zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
Uciekinierzy nie udzielili pomocy nastolatkowi, a dodatkowo pozostawili na miejscu zdarzenia także rannego współpasażera. Poszkodowany z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
- Miał otarcia głowy i zasinienia klatki piersiowej - poinformował serwis czasswiecia.pl asp. Marcin Klemański z KP PSP w Świeciu.
Policja zatrzymała w sprawie dwóch mężczyzn
Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania kierowcy volkswagena, który został zatrzymany następnego dnia. To najprawdopodobniej 32-letni obcokrajowiec. O pomoc w poszukiwaniach apelowali zrozpaczeni bliscy zmarłego nastolatka.
- Zginął młody chłopiec. Mój brat. Chcemy wiedzieć cokolwiek - tłumaczył brat Patryka, Kamil.
Służby zatrzymały w sprawie również 45-letniego mężczyznę. Żaden z nich nie usłyszał jeszcze zarzutów, trwa ustalanie szczegółów tragedii. Śledztwo ma wyjaśnić, jak doszło do wypadku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Inowrocław: Wybuch gazu w kamienicy. Z budynku ewakuowano 26 osób, dwie są poszkodowane
Władimir Putin zasiadł przy gigantyczny stole. Ukraiński polityk bezlitośnie zakpił z dyktatora
"Wiadomości" TVP uderzają w konkurencję. Niezależnych dziennikarzy nazwano "patocelebrytami"
Źródło: czasswiecia.pl