Tragedia na torach. Nie żyje 32-latek, ruch pociągów wstrzymany
Tragedia na przejeździe kolejowym pod Nidzicą: 32-latek wtargnął pod nadjeżdżający pociąg InterCity „Sienkiewicz” relacji Olsztyn–Kraków i poniósł śmierć na miejscu. Do zdarzenia doszło około godziny 12:30, ruch kolejowy został wstrzymany, a sprawą zajęła się policja i prokuratura.
Tragedia na torach
Do potrącenia doszło w środę 1 października około godziny 12:30 w pobliżu przejazdu kolejowego w miejscowości Nibork Drugi (województwo warmińsko-mazurskie). Zdaniem policji, mężczyzna najprawdopodobniej wtargnął na tory tuż przed nadjeżdżający skład. Zginął na miejscu w wyniku rozległych obrażeń.
Policja i prokuratura w akcji
Pociągiem podróżowało 113 pasażerów oraz 4 osoby z obsługi. Nie ma wśród nich poszkodowanych - poinformował cytowany przez olsztyńską "Wyborczą" mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Olsztynie.
Na miejsce wezwano policję i prokuratora, którzy podjęli czynności dochodzeniowe. Ruch kolejowy został czasowo zatrzymany, co spowodowało znaczne utrudnienia na trasie. Służby analizują materiał z monitoringu, przesłuchują świadków, a wstępne ustalenia mają być podstawą do dalszego postępowania.
Profil ofiary i znaczenie tragedii
Ofiara to mężczyzna w wieku 32 lat, który — według wstępnych ustaleń — najprawdopodobniej nie zdążył zareagować na nadjeżdżający pociąg. Zdarzenie pokazuje, jak krytyczny bywa moment wejścia na tory — zwłaszcza przy dużych prędkościach składów pasażerskich. W takich sytuacjach kluczowe są działania prewencyjne, edukacja oraz infrastruktura zabezpieczająca przejazdy kolejowe.