Tragedia na polskiej trasie, nie żyje młody mężczyzna i roczne dziecko. Ratownicy byli bezradni

Tragedia na jednej z polskich tras. W piątek w godzinach wieczornych doszło do przerażającego zderzenia dwóch pojazdów. Po przybyciu strażaków na miejsce ich oczom ukazał się zespół ratownictwa medycznego, który prowadził resuscytację krążeniowo-oddechową rocznego dziecka. W jednym z pojazdów znajdował się zakleszczony kierowca. Mimo starań służb, chwilę później stwierdzono zgon dwóch z poszkodowanych osób. Na jaw wyszły porażające fakty.
Czołowe zderzenie samochodów na polskiej trasie
W piątek, 15 marca, chwilę po godz. 19:00 – jak przekazali strażacy z OSP KSRG Lewickie – rozegrały się wstrząsające sceny na drodze powiatowej we wsi Klewinowo (około 20 km od Białegostoku). To właśnie tam pięć oddziałów straży pożarnej zostało oddysponowanych do wypadku, w którym dwa samochody zderzyły się czołowo.
Gdy strażacy przybyli na miejsce, pracował już tam zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy poszkodowanym – w tym zaledwie rocznemu dziecku.
Trump miał do Putina gorącą prośbę, odpowiedź była błyskawiczna. Dyktator postawił jasny warunekPo przybyciu na miejsce zastaliśmy zespół ratownictwa medycznego, który prowadził resuscytację krążeniowo-oddechową dziecka. W pojeździe znajdowała się również zakleszczona osoba – czytamy w komunikacie OSP KSRG Lewickie na Facebooku.
Śmiertelny wypadek – dwie osoby zginęły pod Białymstokiem
W rozmowie na antenie TVN24 Piotr Wyszyński z białostockiej straży pożarnej przekazał, że najpoważniejszych obrażeń w wyniku wypadku doznało dziecko, a kierujący jednym z pojazdów 32-latek został w nim zakleszczony.
Volvo podróżowały dwie osoby. Kierujący i pasażer z ogólnymi potłuczeniami ciała. W samochodzie marki audi zakleszczony był kierujący. Kobieta poszkodowana, pasażerka i dziecko były już na zewnątrz pojazdu – wyjaśnił.
W komunikacie OSP KSRG Lewickie czytamy, że podjęto szybką interwencję, by wykluczyć kolejne ofiary i pomóc poszkodowanemu kierowcy. Strażakom udało się wyciągnąć mężczyznę z samochodu, jednak chwilę po tym stwierdzono jego zgon. “Kobieta i dziecko zostali zabrani do szpitala. Kobieta z ogólnymi potłuczeniami ciała i złamaniem lewej ręki” – dodał Piotr Wyszyński.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Reanimacja dziecka nie powiodła się
Przy nieustannej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, prowadzonej przez medyków, roczne dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Białymstoku. Lekarze walczyli o jego życie, ale niestety bezskutecznie.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia – przekazała OSP KSRG Lewickie.
W akcji brało udział 5 zastępów straży pożarnej, kilka ekip pogotowia i policja.
Czytaj także: Nie do wiary, jak Putin upokorzył Trumpa, czegoś takiego już dawno nie było. Huczy o tym cały świat






































