Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragedia na budowie w Niemczech. Nie żyje dwóch Polaków, zginęli na oczach kolegów
Karol Domański
Karol Domański 21.05.2025 16:12

Tragedia na budowie w Niemczech. Nie żyje dwóch Polaków, zginęli na oczach kolegów

Tragedia na budowie w Niemczech. Nie żyje dwóch Polaków, zginęli na oczach kolegów
Fot. Pixabay/analogicus/oberaichwald

Z pozoru rutynowy dzień pracy zamienił się w koszmar, którego nikt się nie spodziewał. W Badenii-Wirtembergii doszło do dramatycznego wypadku, w którym życie straciło trzech mężczyzn. Jak ustalono - dwóch z nich to obywatele Polski. Co tak naprawdę się stało?
 

Gondola runęła z wysokości

Do tragedii doszło 20 maja na placu budowy mostu w niemieckiej miejscowości Horb am Neckar, w Badeni-Wirtembergi. Trzej pracownicy wykonywali swoje obowiązki na platformie roboczej - gondoli, która znajdowała się na wysokości około 70 metrów. W pewnym momencie lina, na której zawieszona była konstrukcja, zerwała się. Cała platforma runęła na ziemię, nie dając mężczyznom żadnych szans na przeżycie.

Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, jednak ich działania ograniczyły się jedynie do potwierdzenia zgonu ofiar. Uderzenie było zbyt silne, wszyscy trzej pracownicy zginęli na miejscu, co potwierdził rzecznik lokalnej policji Benjamin Koch. Ze względu na skalę wypadku oraz obecność wielu świadków, wszystkie prace na budowie zostały natychmiast wstrzymane. Obszar inwestycji został zabezpieczony, a pozostali pracownicy - około 70 osób - zostali objęci pomocą psychologiczną. 

Wśród ofiar dwóch Polaków. Śledztwo w toku

Według doniesień medialnych, wśród ofiar śmiertelnych są dwaj Polacy. Trzeci zmarły to obywatel innego kraju - jego tożsamość nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Niemiecka prokuratura wszczęła już dochodzenie, a na miejscu pracuje biegły sądowy, który ma pomóc w ustaleniu dokładnych przyczyn zdarzenia. Śledztwo ma na celu odpowiedzieć na pytanie, czy wypadek był wynikiem usterki technicznej, błędu ludzkiego czy może zaniedbań w procedurach bezpieczeństwa.

Specjaliści z pewnością przeanalizują dokumentację serwisową używanej gondoli, schemat zabezpieczeń oraz sposób montażu. W grę wchodzą również przesłuchania świadków - zarówno pracowników budowy, jak i przedstawicieli firmy, która wykonywała prace na miejscu. Wszystkie tropy są sprawdzane, a dochodzenie może potrwać wiele tygodni. Dla rodzin ofiar każda informacja ma ogromne znaczenie - to nie tylko kwestia formalności, ale także zrozumienia, co doprowadziło do tak strasznej tragedii.

Wstrząs w regionie i głosy współczucia. "Cień nad inwestycją"

Śmierć trzech pracowników wywołała ogromne poruszenie nie tylko wśród ich kolegów z budowy, ale także w całym regionie. Budowa mostu w Horb am Neckar była jedną z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w okolicy - miała usprawnić komunikację i poprawić bezpieczeństwo transportu. Teraz projekt kojarzony będzie przede wszystkim z dramatem, który pochłonął aż trzy życia.

Burmistrz miasta, Peter Rosenberger, wyraził głęboki żal i współczucie dla rodzin zmarłych. Podkreślił również, że nad całą inwestycją zawisł cień - nie wiadomo bowiem jeszcze kiedy prace mogą zostać wznowione. Minister transportu Badenii-Wirtembergii, Winfried Hermann, również nie krył emocji. Określił wypadek jako jeden z najtragiczniejszych w historii budownictwa drogowego tego regionu w historii.

Lokalna społeczność jednoczy się wokół rodzin ofiar. Choć ból i strata są ogromne, wszyscy liczą na jedno - że śledztwo odpowie na wszystkie pytania i doprowadzi do rozliczenia odpowiedzialnych. Bo choć życia ofiar nic nie przywróci, to winni muszą ponieść konsekwencje.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News