Piotr Kaszewiak jest znany ze “Sprawy dla reportera”, gdzie współpracuje wraz z ikoną programu - Elżbietą Jaworowicz. Mecenas słynie z ciętego języka i bystrych ripost. Swoje życie prywatne stara się chronić, rzadko też rozmawia na jego temat. Okazuje się, że już od dłuższego czasu związany jest z jedną z gwiazd Telewizji Polskiej.
“Sprawa dla reportera” za każdym razem dostarcza rozrywki i sensacji, jakiej nie powstydziliby się twórcy rodem z Hollywood. Tym razem prowadząca program, Elżbieta Jaworowicz udała się do Nowej Huty, gdzie pan Piotr sądzi się z byłą żoną o swój majątek, w tym mieszkanie. Sąd miał przyznać większość praw do nieruchomości kobiecie, która jedynie stwarza pozory obecności w lokum. Dziennikarka TVP żartowała, że świadkiem w spornej sprawie miał być… kot.
Elżbieta Jaworowicz i Piotr Kaszewiak to nieodłączni bohaterowie każdego odcinka "Sprawy dla reportera". Chociaż w kwestii omawianych podczas panelu dyskusyjnego interwencji zazwyczaj mówią jednym głosem, to nie zawsze w zupełności się zgadzają. Tak na pewni nie było podczas ostatniego odcinka, gdy Elżbieta Jaworowicz brutalnie przerwała wypowiedź Piotra Kaszewiaka.
Piotr Kaszewiak i Elżbieta Jaworowicz dzielnie stawiają czoła kolejnym interwencjom w "Sprawie dla reportera". Popularny mecenas zazwyczaj trzyma nerwy na wodzy, jednak tym razem jego oburzenie sięgnęło zenitu. Piotr Kaszewiak nie mógł milczeć i po zapoznaniu się z aktami omawianego problemu dotyczącego przemocy wobec dzieci nagle wspomniał o Kamilku z Częstochowy.
Elżbieta Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" czasami nagradza ponure perypetie niektórych gości łzami. W ostatnim odcinku również nie brakowało wzruszeń, jednak tym razem nie zostały wywołane przez losy potrzebujących. 77-letnia prowadząca została bowiem z premedytacją doprowadzona do płaczu. Znaczącą rolę odegrał Piotr Kaszewiak. Co dokładnie wydarzyło się w "Sprawie dla reportera"?
Elżbieta Jaworowicz to jedna z najbardziej znanych polskich prezenterek telewizyjnych. Charakterystyczna i bardzo doświadczona dziennikarka swoją przygodę z telewizją rozpoczęła już podczas studiów. Przez jakiś czas była prowadzącą na antenie TVP kącik mody, jednak największą popularność przyniósł jej program „Sprawa dla reportera”, który prowadzi w Telewizji Polskiej już od lat 80. W najnowszym odcinku mogliśmy przekonać się, jak Elżbieta Jaworowicz wyglądała w młodości.
Pewien tiktoker perfekcyjnie sparodiował Elżbietę Jaworowicz. Nagranie błyskawicznie podbiło sieć, a fani zrywają boki w komentarzach. Musicie to zobaczyć.
Program "Sprawa dla reportera" od lat wzbudza ogromne emocje. W ostatnim czasie - według niektórych widzów - stał się zaledwie parodią tego, czym był kiedyś. Obecnie wiele osób śledzi kolejne odcinki jedynie szukając sensacji. Pojawiają się nawet głosy, że przyszłość formatu jest niepewna. W najnowszym odcinku poruszono bardzo kontrowersyjną sprawę, mecenas Piotr Kaszewiak zaskoczył wszystkich swoją reakcją. Na uwagę zasługuje również postawa Elżbiety Jaworowicz. Dziennikarka spotkała się z mężczyzną, który powinien odbywać karę więzienia.
"Sprawa dla reportera" dostarcza widzom sporo emocji. Tak też stało się podczas jednego z wydań programu Elżbiety Jaworowicz. Mecenas Kaszewiak z pewnym momencie aż złapał się za głowę.
Mecenas Piotr Kaszewiak zdobył popularność i występując w "Sprawie dla reportera" często potrafi zaskoczyć widzów. Zdecydowanie trudniej jednak zadziwić adwokata, który przez lata słyszał przeróżne historie. W najnowszym odcinku programu nie był w stanie powstrzymać emocji.
Nie da się ukryć, że "Sprawa dla reportera" należy do jednych z najstarszych formatów Telewizji Polskiej. Niestety, wiek nie idzie w parze z oglądalnością, a sam program stał się pośmiewiskiem internautów. Jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Przedświąteczny odcinek "Sprawy dla reportera” został zapowiedziany przez Elżbietę Jaworowicz jako opowieść o miłości i wzajemnym szacunku, jednak tradycyjnie skończyło się wierutną awanturą i przekrzykiwaniem się. Materiał przygotowany przez gospodynię przedstawił uczestników w dobrym świetle, jednak goszczący w studiu Piotr Kaszewiak, po zapoznaniu się z aktami policji, miał na ich temat zupełnie inne zdanie. Swoimi dosadnymi słowami doprowadził seniorkę do łez. Co jej zarzucił?
"Sprawa dla reportera" zniknie z TVP? Były prezes stacji nie ma wątpliwości. Twierdzi, że formuła programu jest archaiczna i nie sprawdza się we współczesnej telewizji. Czy Elżbieta Jaworowicz utrzyma pracę?
Elżbieta Jaworowicz jawi się jako profesjonalna i doświadczona reporterka, która pomimo dramatu swoich gości potrafi zachować nerwy na wodzy. Jedyną emocją, na jaką pozwala sobie prowadząca w świetle kamer podczas, nagrań "Sprawy dla reportera" są łzy. Okazuje się jednak, że w panteonie ekspresji, których gwiazda TVP nie umie poskromić, obok wzruszenia jest także agresja. Przypominamy historię Elżbiety Jaworowicz, która w ferworze złości… kopnęła nieprzychylnego dziennikarza. Czy poniosła konsekwencje?
Afera w" Sprawie da reportera". Pani Grażyna Pastuszka, która była gościnią programu, zwróciła się o pomoc do Elżbiety Jaworowicz po tym, jak jej mąż zablokował jej właściwie możliwość mieszkania w ich wspólnym niegdyś domu. W tle pojawiła się kochanka ze stażem dłuższym niż małżeństwo i kradzież... majtek.
Mecenas Piotr Kaszewiak zdobył popularność, występując w "Sprawie dla reportera". Choć nie zawsze rozpoznawalność i skojarzenie z popularnym programem jest mu na rękę, to czasem potrafi pozytywnie zaskoczyć. Pewna kobieta spotkała adwokata... w saunie. Po wszystkim postanowiła do niego napisać.
W jednym z ostatnich odcinków "Sprawy dla reportera" rozpętała się awantura. Gościom puściły nerwy, a oburzony mecenas Kaszewiak wyszedł ze studia. Posypały się wyzwiska.
Elżbieta Jaworowicz pokłóciła się z księdzem w jednym z wydań programu "Sprawa dla reportera". Po kontrowersyjnej wypowiedzi kapłana, szybko ustawiła go do pionu.
Piotr Kaszewiak to znany i uwielbiany przez widzów mecenas ze "Sprawy dla reportera". Niestety widzowie od pewnego czasu nie widują go w programie. Jedna z fanek postanowiła zapytać o jego nieobecność. Odpowiedź adwokata nie pozostawia złudzeń.
Jak mieszka mecenas Piotr Kaszewiak? Ta uwielbiana przez widzów programu "Sprawa dla reportera" postać jest uważana za jego podstawę zaraz obok prowadzącej Elżbiety Jaworowicz. Jak wygląda jego dom? Można być zaskoczonym.
Piotr Kaszewiak szerszej publiczności dał się poznać jako niepokorny obrońca uciśnionych bohaterów, których nieszczęścia pokazywała Elżbieta Jaworowicz w "Sprawie dla reportera". Prawnik podczas tych panelów dyskusyjnych należał do osób, które jasno, konkretnie i głośno artykułowały swoje poglądy. Taka osoba na sali sądowej może być bardzo przydatna. Warto zatem zadać pytanie, ile rzeczywiście kosztują jego usługi.
Fani “Sprawy dla reportera” doczekali się odpowiedzi na liczne pytania o powrót do programu mecenasa Piotra Kaszewiaka. Adwokat, któremu autorski format Elżbiety Jaworowicz przyniósł ogromną popularność i rzesze fanów, zniknął jakiś czas temu z anteny, wywołując wielki zawód wśród widzów. Po tym, jak jego konta w mediach społecznościowych zalały prośby o ponowny udział w show, gwiazdor TVP postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości. Wiadomo już, czy wkrótce znów zobaczymy go w “Jedynce”.
Elżbieta Jaworowicz i jej autorski program "Sprawa dla reportera" trwają na antenie Telewizji Polskiej niemal od czterech dekad. W obliczu ostatnich problemów dziennikarki, ta chlubna passa może zostać brutalnie przerwana. Pozycja gwiazdy na Woronicza wcale nie jest tak mocna, jak jej się wydaje?
Rafał Brzozowski w roli wyczekiwanego gościa wystąpił w ostatnim odcinku “Sprawy dla reportera". Popularny gwiazdor Telewizji Polskiej zupełnie zdominował uciemiężonych bohaterów, których problemy zdecydowanie zeszły na drugi plan. Co dokładnie wydarzyło się w studiu i dlaczego piosenkarz znalazł się w panelu eksperckim?
Piotr Kaszewiak pojawia się w programie "Sprawa dla reportera" dość często, a na łamach show na bieżąco konsultuje perypetie bohaterów z perspektywy adwokata. Jego nagła nieobecność u Elżbiety Jaworowicz została zauważona przez widzów, którzy prędko spytali swojego ulubieńca, jaki jest powód tej absencji. Jak zareagował?
Stanisława Ryster przez trzy dekady była najjaśniejszą gwiazdą TVP. Dziś po dawnej współpracy nie ma już śladu. Emerytowana dziennikarka wielokrotnie wypowiadała się krytycznie na temat byłego pracodawcy. Teraz postanowiła ocenić Elżbietę Jaworowicz i "Sprawę dla reportera", która ostatnio niewątpliwie straciła poziom."Sprawa dla reportera" zadebiutowała na antenie TVP w 1983 roku, przez wiele lat pozostając najciekawszą propozycją stacji. Ostatnio fabuła programu skręciła w nieco kontrowersyjnym kierunku, a Elżbieta Jaworowicz zaprasza do studia m.in. wróżki i terapeutyczne bębniarki. Wiele scen staje się internetowymi hitami, a kunszt dawnej telewizji, której przedstawicielką była Stanisława Ryster, zdaje się przechodzić do lamusa.
Elżbieta Jaworowicz niewątpliwie jest ikoną TVP. Prowadzona przez nią "Sprawa dla reportera" pojawia się na antenie od 29 stycznia 1983 roku. Dziennikarka została gospodynią programu jako 37-latka. Jak wówczas wyglądała?Elżbieta Jaworowicz, mimo że od jej debiutu w TVP minęło wiele dekad, nadal prezentuje się olśniewająco. Niektórzy widzowie z pewnością będą zaskoczeni informacją, że dziennikarka już w marcu będzie świętować 77. urodziny. Do maja 2018 roku prowadząca program "Sprawa dla reportera" była niezwykle aktywna — samodzielnie przygotowywała wszystkie materiały realizowane w terenie. Dziś można ją oglądać głównie w studio.
"Sprawa dla reportera" jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych programów w TVP. Elżbieta Jaworowicz prowadzi go nieprzerwanie od 1983 roku, jednakże nawet najwierniejsi fani nie znają wszystkich sekretów kultowej audycji. Udzielający się w nim od dziesięciu lat mecenas Piotr Kaszewiak ujawnił tajemnice TVP.