Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę nastroje na świecie są bardzo niespokojne. Wojna tuż obok naszej granicy wywołała w Polsce panikę, która jest podsycana przez dezinformację w mediach społecznościowych. Jedna z plotek mówi o tym, że w Polsce może zabraknąć gotówki, a Polacy powinni wypłacić jak największe sumy. Rzecznik prasowy Banku ING, Piotr Utrata, uspokaja i zapewnia, że jest to niepotrzebna panika. Na co musimy uważać?Ukraina jest ofiarą ataku ze strony Rosji. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, co wpływa na nastroje na całym świecie. Polacy zaczęli panikować i masowo ruszyli do bankomatów i na stacje benzynowe.Kampania dezinformacyjna prowadzona m.in. przez Rosję budzi niepokój wśród internautów. W takiej sytuacji ważne jest korzystanie ze sprawdzonych źródeł i wystrzeganie się zbędnej paniki, o czym przypomina rzecznik Banku ING.