W szkole podstawowej w jednej z polskich miejscowości doszło do szokujących zdarzeń. 7-letni chłopiec miał zaatakować nożem swojego rówieśnika, krzycząc "zabije cię". Dyrekcja placówki zareagowała na ten incydent w bulwersujący sposób.
Tragiczne informacje napływają z Warszawy. Nie żyje 17-latek, który w piątek wieczorem został ugodzony nożem w pobliżu stacji metra Centrum Nauki Kopernik. Policja zatrzymała w tej sprawie trzy osoby. Podejrzewaną o zadanie śmiertelnego ciosu jest 15-latka. W mediach społecznościowych głos w sprawie tragedii zabrał prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
W piątkowym wieczór w województwie mazowieckim doszło do bestialskiego ataku. 17-letni chłopak został ugodzony nożem. Nastolatek trafił do szpitala w stanie krytycznym. Podejrzani są już w rękach policji.
Dramatyczne doniesienia z Niemiec. Trwa obława na mężczyznę, który w piątek wieczorem uzbrojony w nóż zaatakował mieszkańców w miejscowości Solingen. Sprawca - według świadków o arabskim wyglądzie - zabił 3 osoby. Osiem zostało rannych. Niemieckie MSW przekazało najnowsze informacje.
Szokujące doniesienia z miejscowości Żukowo (woj. pomorskie). 17-latek po kłótni z rówieśnikami wyciągnął nóż i zranił nim trzy osoby. Do zdarzenia doszło niedługo po zakończeniu roku szkolnego. Policjanci zatrzymali już nastolatka, o sprawie został poinformowany także prokurator.
W miejscu, gdzie co weekend bawi się setki osób, doszło do awantury, która zakończyła się tragicznie. W nocy z soboty na niedzielę mężczyzna zranił nożem sześć osób przy ul. Elektryków. Pięciu poszkodowanych trafiło do szpitala. Policjanci ustalili rysopisy sprawców i zatrzymali 24-latka z Węgier oraz 30-latka z Elbląga. Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy wynika, że awantura rozpoczęła się od rozmowy o papierosie.
Przerażająca sytuacja w Bydgoszczy. W 38-latek przebywał w KFC, gdzie spotkał go napastnik. Sprzeczka mężczyzn przeniosła się na parking, gdzie ofiara została ugodzona nożem. Mimo wysiłków ratowników mężczyzna zmarł. Napastnik został zatrzymany przez policję. Według medialnych doniesień zbrodnia związana jest z miłosnym zawodem.
W środę 29 listopada po południu Polskę obiegła dramatyczna informacja o ataku nożownika w szkole w miejscowości Kadzidło (woj. mazowieckie). 18-latek zaatakował dwóch 19-latków i 19-letnią dziewczynę. Szczegóły jego działania są wstrząsające.
Dramatyczne doniesienia z Jeleniej Góry (woj. dolnośląskie). W nocy z soboty na niedzielę 80-letnia mieszkanka miasta została zaatakowana przez nożownika. Pomocy kobiecie udzielały aż dwa zespoły ratownictwa medycznego, ale jej życia nie udało się uratować. To niejedyne szokujące wieści w tej sprawie.
Niebezpieczne sceny w Opolu. Policja wprost przyznaje, że “ta sytuacja mogła zakończyć się zupełnie inaczej”. Mowa o groźny incydencie w jednym z centrów handlowych w Opolu. 33-latek zaczął grozić nożem przypadkowej grupie nastolatków. Jak się okazało, jego słowa nie były bezpodstawne.
Policja poszukuje mężczyzny, który w środowych godzinach wieczornych ranił nożem obywatela Wietnamu. Do ataku doszło na terenie hal targowych "Marywilska 44" w Warszawie. Według nieoficjalnych informacji, między mężczyznami doszło do szarpaniny, w wyniku której Wietnamczyk został trafiony nożem prosto w oko i w stanie krytycznym trafił do szpitala.
Makabryczne zdarzenie w jednym z mieszkań w częstochowskiej dzielnicy Raków. 15-letni chłopiec zaatakował we śnie swoich własnych rodziców. Zarówno ojciec, jak i matka trafili do szpitala z ranami kłutymi, nastolatkiem zajmują się natomiast policja i prokuratura, którym nieletni miał powiedzieć, że "chciał kogoś zabić".
Znane są nowe ustalenia dotyczące przestępstwa, jakiego 12-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego miał dopuścić się pod koniec września na dwóch starszych kolegach. Nastolatek ugodził nożem chłopców, którzy trafili do szpitala z poważnymi obrażeniami i uciekł z miejsca wypadku. Sąd nie wyklucza wszczęcia postępowania o demoralizację.To sprawa, która wstrząsnęła nie tylko Wodzisławiem Śląskim, ale całą Polską. Aż trudno uwierzyć, że tak wielką brutalnością i bezwzględnością mógł wykazać się zaledwie 12-letni chłopiec, a powodem jego bulwersującego czynu była zwykła słowna potyczka.
We Wrocławiu cudem nie doszło do tragedii. Pracownik MPK naprawiał szyny tramwajowe, gdy nagle poczuł ogromny ból. Okazało się, że został dźgnięty nożem. Prezes wrocławskiego MPK opublikował zdjęcia oraz nagranie dwóch młodych osób. - Jedno z nich jest świadkiem a drugie prawdopodobnym sprawcą - przekazał Krzysztof Balawejder.We wtorek rano szyny tramwajowe przy skrzyżowaniu ulic Grabiszyńskiej i Zaporowskiej we Wrocławiu pokryły się krwią. Pracownik MPK naprawiał torowisko, gdy nagle został dźgnięty nożem.- Przeraża mnie nasilenie nienawiści wokół nas - napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK. Kamery monitoringu nagrały dwie kluczowe w tej sprawie osoby. Jedna z nich - młody mężczyzna w sportowej kurtce - prawdopodobnie trzymała nóż, który wbił się w ciało niewinnego technika MPK.
Jak informują lokalne media, pasażerowie poznańskiego tramwaju linii 16 przeżyli prawdziwe chwile grozy we wtorkowy wieczór. 12 lipca br. uzbrojony w nóż mężczyzna miał grozić podróżnym oraz ludziom spotkanym na przystanku.
Brutalne morderstwo na Wyspach Brytyjskich. Do jednego z domów w Manchesterze wtargnął nożownik, który zaatakował pochodzącą z Polski kobietę. W jej obronie stanął 15-letni syn. Nastolatek został śmiertelnie ugodzony nożem, w wyniku czego zmarł w szpitalu.Tragedia rozegrała się w czwartek wieczorem. Jak podaje dziennik "Manchester Evening News", do domu prawdopodobnie zamieszkiwanego przez polską rodzinę wszedł mężczyzna uzbrojony w nóż, który zaatakował domowników.
Brutalny atak nożownika w Bielsko-Białej. 41-letni napastnik zaatakował 12-letnią dziewczynkę tuż przy szkole podstawowej. Nastolatka w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Otrzymała kilkanaście ciosów nożem.Do zdarzenia doszło w samym centrum Bielsko-Białej, tuż przed szkołą podstawową nr 22 około godziny 13. Wówczas 41-letni mężczyzna kilkanaście razy pchnął nożem 12-letnią dziewczynkę. Poszkodowana został przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR.
Dramatyczne zdarzenie na warszawskim Bemowie. Nożownik, który zaatakował przy ulicy Wolfkego, poderżnął gardło jednej osobie. Podejrzany jest już w rękach policji.Do zdarzenia doszło w poniedziałek 17 stycznia w późnych godzinach wieczornych. Napastnik uzbrojony w nóż zaatakował, raniąc poważnie jedną osobę, której poderżnął gardło.
Ten wieczór sylwestrowy mógł się skończyć tragicznie dla rodziny z Nowego Dworu Mazowieckiego. Ojciec z synem spożywali alkohol, kiedy to nagle doszło między nimi do kłótni. Wtedy to jeden dźgnął nożem drugiego. Na miejscu interweniowała policja. Syn w ciężkim stanie trafił do szpitala.Do zdarzenia doszło 31 grudnia przed godziną 22:00. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że w swoim mieszkaniu został zaatakowany i raniony nożem.- Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że podczas kłótni 64-latek chwycił za nóż i ugodził nożem w plecy swojego 35-letniego syna. Pokrzywdzony w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala - przekazała podinsp. Małgorzata Witkowska z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zatrzymali 64-letniego napastnika. Po przebadaniu alkomatem, wynik badania wskazał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna sylwestrową noc spędził w policyjnej celi na komendzie. - Po zgromadzeniu materiału dowodowego, policjanci doprowadzili zatrzymanego mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał on zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa syna - opowiada podinsp. Małgorzata Witkowska.Prokurator, po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanego, wystąpił do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Jak dodaje rzecznik prasowa nowodworskiej policji - sąd uwzględnił wniosek i zastosował wobec 64-latka tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Bojmie. Tragiczne szczegóły wypadku pod Siedlcami. Kierowca wyprzedzał na podwójnej ciągłej [ZDJĘCIA]Mazowieckie. Właściciele kotów muszą obowiązkowo zaszczepić swoje zwierzęta. Wojewoda mazowiecki wydał rozporządzenieWarszawa. Maszynista używał sygnału dźwiękowego, ona nie reagowała. 14-latka rzuciła się pod pociąg SKMJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: goniec.pl
Do zdarzenia doszło około godziny 22:00, na ulicy Korkowej w Wawrze, w okolicy przystanku autobusowego Łysakowska 02. Jak informuje portal warszawawpigulce.pl, z relacji świadków wynika, że mężczyzna biegł środkiem ulicy łapiąc się za klatkę piersiową, a gonić go miały dwie osoby - kobieta oraz mężczyzna. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Poszkodowany według świadków miał rany kłute.- Na ulicy Korkowej, w autobusie linii 173 znajdował się mężczyzna, który krwawił. Kierowca wezwał do niego pogotowie, które zabrało go do szpitala. Okoliczności, w jakich doznał ran, są wyjaśniane przez funkcjonariuszy. Dopiero dzisiaj będzie możliwość wykonania czynności z poszkodowanym mężczyzną - powiedziała w rozmowie z Goniec.pl Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji VII w Warszawie.W poniedziałek wieczorem, kierowca autobusu miejskiego linii 173 zauważył w pojeździe zakrwawionego mężczyznę. Na miejsce został zadysponowany zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Poszkodowany trafił do szpitala. Funkcjonariusze mają wyjaśnić, co się dokładnie stało tamtego wieczoru w Wawrze.Jak podkreśla, do zdarzenia na pewno nie doszło w autobusie miejskim. Mężczyzna wsiadł do niego już ranny. Policjanci prowadzą czynności do zdarzenia, które miało się przyczynić do tej sytuacji.
- Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie słyszał zarzut usiłowania zabójstwa opisany w artykule 148 kodeksu karnego. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 28-latka areszt na okres trzech miesięcy - dodaje podkom. Karol Cebula.Do ataku doszło na Ursusie przy sklepie spożywczym przy ulicy Posagu 7 Panien. Policjanci otrzymali zgłoszenie o godzinie 11.30. Z relacji świadków wynikało, że nieznany sprawca zaatakował pracownika sklepu. Poszkodowany 27-latek został przetransportowany do szpitala. Tam przeszedł operację. Jak informował podkom. Karol Cebula, dzień po napaści - jego stan po operacji się poprawił. <<<WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ>>>W poniedziałek, 13 grudnia, doszło do ataku nożownika na warszawskim Ursusie. Mężczyzna podjechał samochodem BMW pod sklep spożywczy, podbiegł do pracownika i zadał mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową. Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Policja informuje o zatrzymaniu 28-latka przy wsparciu kontrterrorystów. Odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa.20 grudnia kryminalni otrzymali informację, że 28-latek podejrzany w sprawie, znajduje się prawdopodobnie w jednym z hosteli na terenie warszawskich Włoch. Policjanci niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji udali się na miejsce, gdzie miał ukrywać się poszukiwany mężczyzna, celem rozpoznania. Jak informuje policja, po potwierdzeniu informacji oraz przy wsparciu Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji 28-latek został zatrzymany.- W wyniku szeroko zakrojonych działań, wykonaniu wielu czynności oraz ustaleń, policjanci już dwa dni później wytypowali mężczyznę odpowiedzialnego za tę zbrodnię - powiedział w rozmowie z Goniec.pl podkom. Karol Cebula z KRP III w Warszawie.
Sprawca miał podjechać samochodem marki BMW pod sklep "Żabka", wyjść z auta w kierunku stojącego przed nim sprzedawcy i zadać kilka ciosów nożem w klatkę piersiową a także w plecy.- Zgłoszenie otrzymaliśmy o 11:30. Wynikało, że nieznany sprawca z pojazdu BMW zaatakował mężczyznę pod sklepem przy ul. Posagu 7 Panien na Ursusie. Poszkodowany 27-latek został przetransportowany do szpitala. Obecnie prowadzimy działania mające na celu zatrzymanie napastnika - mówi w rozmowie z goniec.pl podkom. Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji III w Warszawie.27-latek przebywał na miejscu ze swoją partnerką. Kobieta nie ucierpiała w zdarzeniu. Policja prowadzi na miejscu czynności, mające na celu ustalenie tożsamości kierowcy BMW.Atak nożownika przy sklepie spożywczym Żabka na warszawskim Ursusie. W poniedziałek przed południem nieznany sprawca wysiadł z samochodu, zaatakował sprzedawcę poprzez zadanie mu kilku ciosów nożem. Mężczyzna się oddalił z miejsca zdarzenia. Trwa policyjna obława.