Atak nożownika w Bielsko-Białej. Lekarze walczą o życie 12-letniej dziewczynki
Brutalny atak nożownika w Bielsko-Białej. 41-letni napastnik zaatakował 12-letnią dziewczynkę tuż przy szkole podstawowej. Nastolatka w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Otrzymała kilkanaście ciosów nożem.
Do zdarzenia doszło w samym centrum Bielsko-Białej, tuż przed szkołą podstawową nr 22 około godziny 13. Wówczas 41-letni mężczyzna kilkanaście razy pchnął nożem 12-letnią dziewczynkę. Poszkodowana został przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR.
Brutalny atak w centrum Bielsko-Białej
Według dotychczasowych staleń, sprawca działał z wyjątkową brutalnością. Narzędziem zbrodni okazał się być około 20-centymetrowy nóż kuchenny. 41-latek zaatakował 12-letnią dziewczynkę, gdy ta wychodziła ze szkoły. Celował w miejsca, w których znajdują się ważne organy. Jak donosi "Fakt", sprawcę udało się zatrzymać w domu na osiedlu w pobliżu szkoły podstawowej przy ul. Grota-Roweckiego. W ustaleniu jego tożsamości pomogli przechodnie, którzy dokładnie opisali wygląd mężczyzny. Ten był wyraźnie zaskoczony przybyciem funkcjonariuszy.
Trwa walka o życie 12-latki
Wiadomo już, że napastnik nie należy do rodziny swojej ofiary. Bardzo prawdopodobne więc, że dziewczynka jest przypadkową osobą, którą wytypował jako cel swojego ataku. Katarzyna Czauderna, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsko-Białej, poinformowała przed godz. 16, że "obecnie trwa akcja medyczna, która między innymi obejmuje szczegółową diagnostykę rannej dziewczynki".
Z kolei rzecznik bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak poinformował PAP, że obrażenia dziewczynki zagrażają jej życiu. Okoliczności zdarzenia oraz przyczynę ataku wyjaśniają bielscy kryminalni. Badają ją też prokuratorzy z Bielsko-Białej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Fakt