Nie Żyje

Do tragedii doszło wczoraj w okolicy miejscowości Rybniki, na trasie pomiędzy Białymstokiem a Augustowem. W zderzenie dwóch samochodów ciężarowych z autem osobowym śmierć na miejscu poniósł ksiądz Arkadiusz Pietruszewski.Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierujący osobowym nissanem 50-letni duchowny nagle z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym tirem.

"Solidarność" poinformowała o śmierci mamy przewodniczącego Dudy. Leokadia Duda zostanie pochowana dzisiaj w Gliwicach. Kondolencje napływają z kolejnych oddziałów NSZZ z całego kraju.- Uprzejmie informujemy, że pogrzeb śp. Leokadii Dudy – Mamy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ 'Solidarność' Piotra Dudy – odbędzie się w czwartek 29 lipca w Gliwicach - poinformował "Tygodnik Solidarność".Dokładnie w południe miała zacząć się msza żałobna w Kościele Parafialnym pod wezwaniem Matki Boskiej Kochwańskiej. Następnie ciało Leokadii Dudy zostanie złożone o 13:15 w grobie na cmentarzu parafialnym przy ul. św. Wojciecha. Kondolencje nadsyłane są z wielu regionalnych oddziałów "Solidarności". Wyrazy współczucia złożyli m.in. członkowie NSZZ z pomorza zachodniego.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo- Mojemu Przyjacielowi Piotrowi Dudzie, Przewodniczącemu Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, składam wyrazy serdecznego współczucia z powodu śmierci mamy. Piotrze, łączę się z Tobą w żalu i modlitwie - napisał Mieczysław Jurek, przewodniczący zarzątu w tym regionie. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Plaga końskich much w całej Polsce. Lasy Państwowe ostrzegają, są gorsze od komarówZa opalanie się na balkonie można dostać surowy mandat. Nawet 1500 złNagranie z kościoła podbija sieć. „Hymn Wodociągów Krakowskich” hitem internetu Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Solidarność

Z całego kraju napływają kondolencje dla prof. Andrzeja Horbana w związku ze śmiercią jego matki Ireny. 95-latka odeszła z tego świata na kilka dni przed kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, w którym brała udział.Irena Horban przyszła na świat w 1926 roku w Pruszkowie. W czasie II wojny światowej pełniła działania dla Armii Krajowej. Jako wolontariuszka zgłosiła się do pracy w szpitalu w szpitalu powstańczym w Tworkach.Sama wspominała czasy wojny, jako okropny okres. Praca w szpitalu polowym przysporzyła jej wiele druzgocących wspomnień, które nie uciekły z jej głowy nawet po wielu latach od zakończenia wojny.- W momencie zmiany opatrunku roztaczał się po pawilonie przepotworny smród ropy sączącej się z ran. W pierwszych dniach moich dyżurów w Tworkach wszystko zaczęło mi cuchnąć, nawet moja idealna, biała i czysta pościel śmierdziała ropą jak spałam. Jak ja przychodziłam do domu w pierwsze dni to mnie wszystko śmierdziało, nawet jedzenie. Dlatego zdarzały się przypadki, że niektóre dziewczęta odchodziły z Tworek po kilku dniach pracy - czytamy w jej wspomnieniach na stronie dulag121.pl.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoMama profesora Horbana po zakończeniu wojny zajęła się pracą w szkole, podejmowała również liczne działania społeczne. Za swoje liczne zasługi dla regionu i całej Polski otrzymała liczne odznaczenia.Na jej piersi zawisły m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, medal Pro Memoria i medal Pro Mazovia. 27 września 2018 roku Irena Horban otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Pruszkowa.źródło zdjęcia: Nekrologi.wyborcza.plArtykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Plaga końskich much w całej Polsce. Lasy Państwowe ostrzegają, są gorsze od komarówZa opalanie się na balkonie można dostać surowy mandat. Nawet 1500 złNagranie z kościoła podbija sieć. „Hymn Wodociągów Krakowskich” hitem internetu Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Super Express

Ze smutkiem przekazujemy informacje o śmierci kapitana Jerzego Nowickiego, ps. „Plastuś”. Żołnierz Armii Krajowej i Żołnierz Wyklęty walczył o Polskę także po wojnie. Z zawodu był artystą, który zajmował się rzeźbiarstwem. Jego dzieła można oglądać w wielu kościołach. Zasłużony bohater odszedł w wieku 89 lat.Przykre wieści o śmierci kapitana Jerzego Nowickiego, ps. „Plastuś” przekazała fundacja Nie Zapomnij O Nas. Odszedł nie tylko zasłużony żołnierz, który poświęcał się dla Polski, ale również artysta-rzeźbiarz. Zajmował się również malarstwem. Często był gościem Muzeum Narodowego w Warszawie.Jerzy Nowicki należał do Związku Polskich Artystów Plastyków w Warszawie. Pseudonim konspiracyjny „Plastuś” nadano mu z uwagi na jego malarskie zdolności. Gdy w ubiegłym roku obchodził swoje 88. urodziny, przyznał, że z powodu starości brakuje już mu energii, by tworzyć nowe prace.

Ojciec Kornela K. potwierdził, że jego syn nie żyje. W poniedziałek 26 lipca słowaccy ratownicy trafili na zwłoki Polaka. 24-latek zaginął w Tatrach 15 lipca. Akcję poszukiwawczo-ratunkową prowadziły polskie oraz słowackie służby. Tata zmarłego podziękował wszystkim za zaangażowanie oraz wsparcie w trudnych chwilach.Zakończyły się poszukiwania Kornela K. Początkowo nie było wiadomo, czy ciało znalezione przez słowackich ratowników należy do 24-latka, który niedawno zaginął w Tatrach. Smutne informacje potwierdził jego ojciec, który opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych.Z komunikatu wynika, że ciało Kornela K. odnaleziono w Czarnej Jaworowej Dolinie pod ścianą Baraniego Zwrotnika. Jak przekazał ojciec, jego 24-letni syn próbował samotnie przejść grań. Słowaccy ratownicy odnaleźli zwłoki Polaka w poniedziałek wieczorem.

W sobotę 24 lipca Dieter Brummer został odnaleziony martwy na terenie swojej posiadłości w Sydney. Choć nie podano jeszcze oficjalnej przyczyny zgonu, z relacji jego bliskich wynika, że artysta zmagał się z problemami osobistymi. Miał stawać się coraz bardziej wycofany. Pojawiły się także plotki o jego firmie, która niedawno miała upaść. Niewykluczone, że artysta popełnił samobójstwo.Sobotnim popołudniem policja zjawiła się w domu Dietera Brummera. Funkcjonariusze znaleźli ciało 45-latka. Na pomoc było już za późno. Mundurowi interweniowali po tym, jak otrzymali zawiadomienie od bliskich australijskiego aktora, który byli o niego wyraźnie zaniepokojeni.Śmierć Dietera Brummera to dramatyczna wiadomość, jednak jego przyjaciele i rodzina w rozmowie z mediami przyznali, że już od dłuższego czasu obawiali się, że dojdzie najgorszego. Aktor z roku na rok stawał się coraz bardziej wycofany. W dodatku w ostatnim czasie pojawiły się plotki mówiące o tym, że jego firma ogłosiła upadłość.

Na stronie internetowej diecezji tarnowskiej pojawiły się smutne informacje o śmierci ks. Teodora Szarwarka. 82-letni kapłan przez ponad 20 lat zajmował stanowisko zastępcy dyrektora wydawnictwa „Biblos”. Ks. Teodor Szarwark w czasie swojej posługi kapłańskiej pracował m.in. jako wikariusz w Grobli, Mielcu, Krynicy-Zdroju oraz Dębicy. Pogrzeb duchownego zaplanowano na wtorek, 27 lipca 2021 roku.

Całą Polskę obiegła właśnie bardzo smutna wiadomość. W wieku 57 lat zmarł wybitny specjalista, doktor Andrzej Pyziak. Jego niespodziewana śmierć zasmuciła nie tylko członków rodziny, ale i wielu pacjentów, którzy dali temu wyraz w mediach społecznościowych.Andrzej Pyziak przez lata kierował Zespołem Opieki Zdrowotnej w Nysie, podlegał mu również oddział neurologiczny z pododdziałem udarowym lokalnego szpitala. Szczególnie zasłynął jako wybitny specjalista od leczenia udarów mózgu.W 2015 roku próbował swoich sił w wyborach do Senatu. Uzyskał wówczas bardzo dobry wynik zdobywając aż 30 tysięcy głosów, który jednak nie dał mu mandatu senatora. Przede wszystkim postulował zmiany w systemie opieki zdrowotnej, które miały korzystnie wpłynąć na pacjentów.Podczas pandemii nie zapominał, że to właśnie pacjenci są najważniejsi. W trakcie szczytowych momentów walki z falą zakażeń w Polsce pracował na oddziale zakaźnym nyskiego szpitala.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Mike Mitchell, aktor znany z „Gladiatora” i „Braveheart”Na pogrzebie żałobnicy wezwali policję. Ksiądz miał być pijanySiostrzeniec Morawieckiego nie ma kontaktu z wujkiem. Skomentował, dlaczego Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Nowiny Nyskie, Facebook

Brytyjska gazeta „Eastern Daily Press” potwierdziła informacje o śmierci Bazyla Klimowicza. Żołnierz II Korpusu Polskiego, który pamiętał jeszcze bitwę o Monte Cassino, odszedł w wieku 103 lat. Od 1976 roku mieszkał w Wielkiej Brytanii i już nigdy nie wrócił do Polski. Tam też poznał swoją miłość.O śmierci Bazyla Klimowicza poinformowała lokalna gazeta „Eastern Daily Press”, która donosi o wydarzeniach z hrabstwa Norfolk. Smutna wiadomość pojawiła się w brytyjskich mediach w sobotę 24 lipca br. Zgodnie z przekazanymi informacjami weteran odszedł 3 lipca w wieku 103 lat.Ostatnie dni Bazyl Klimowicz spędził w miejscowości North Walsham w hrabstwie Norfolk. Tam mieszkał od 1976 roku. Według brytyjskich dziennikarzy był jednym z ostatnich żyjących żołnierzy II Korpusu Polskiego. Walczył też pod Monte Cassino. Nie poinformowano, w której dywizji służył ani jak miał stopień wojskowy.

Przedstawiciele klubu Polonia Środa Wielkopolska potwierdziła smutne doniesienia o śmierci Kacpra Gołębiewskiego. Zawodnik drużyny z województwa wielkopolskiego zmarł w wieku zaledwie 21 lat. Z oficjalnego komunikatu wynika, że piłkarz, który występował na pozycji obrońcy, zmagał się z poważną chorobą.Władze klubu, w którym na co dzień mecze rozgrywał Kacper Gołębiewski, przyznały, że nigdy nie chciałby przekazywać tego typu informacji. W sobotę 24 lipca na oficjalnym Facebooku działacze Polonii Środa Wielkopolska zawiadomili, że tego dnia młody piłkarz przegrał walkę z poważną chorobą.Śmierć 21-letniego Kacpra Gołębiewskiego to szczególny cios dla klubu z Wielkopolski. Młody obrońca był wychowankiem Polonii. Sztab szkoleniowy wiosną sezonu 2018/2019 włączył dobrze zapowiadającego się sportowca do kadry pierwszego zespołu. Niestety nie zdążył zadebiutować w III lidze rozgrywek.

Prawnik Jackie’ego Masona potwierdził w rozmowie z mediami, że popularny komik i aktor nie żyje. Amerykański artysta odszedł w wieku 93 lat. Ostatnie dni spędził w nowojorskim szpitalu, w otoczeniu bliskich oraz przyjaciół. Widzowie mogą go kojarzyć z roli w komedii „Golfiarze II”. Comedy Central umieściło go na 63. miejscu na liście 100 najlepszych komików wszech czasów.Raoul Felder, który był nie tylko prawnikiem, ale również jednym z najbliższych przyjaciół Jackie’ego Masona, niedawno odbył poważną rozmowę telefoniczną z amerykańską siecią telewizyjną NBC. Mecenas potwierdził, że jeden z najważniejszych komików Stanów Zjednoczonych nie żyje.Z relacji Raoula Feldera wynika, że Jackie Mason dwa tygodnie temu trafił do nowojorskiego szpitala Mount Sinai. Niestety hospitalizacja, której został poddany w placówce medycznej położonej na Manhattanie, nie przyniosła efektów. Prawnik dodał, że przyczyną śmierci artysty nie był COVID-19.

W sobotę 24 lipca doszło do tragicznego wypadku na drodze nr 784. W miejscowości Wygoda pod Radomskiem samochód osobowy zderzył się z busem. W wyniku zdarzenia 10 osób zostało przetransportowanych do szpitala. Po kilku godzinach od zdarzenia jedna z ofiar zmarła. Pierwsze badanie trzeźwości kobiety, która prowadziła auto i miała spowodować zderzenie, wykazało 4 promile alkoholu.Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do sobotniego wypadku na drodze nr 784 doszło po godzinie 6:00. Na trasie między Radomskiem i miejscowością Gidle bus, którym podróżowało dziewięć osób, zderzył się z nissanem quashquai prowadzonym przez 36-letnią kobietę.W wyniku wypadku oba pojazdy wpadły do rowów i przewróciły się. Policjanci i strażacy, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, natychmiast przystąpili do ratowania poszkodowanych. Aż 10 osób zostało przetransportowanych do szpitala. Podczas operacji zmarła jedna z ofiar.

Związek Artystów Scen Polskich wydał komunikat w sprawie pogrzebu Eugenii Herman. Aktorka znana widzom z takich produkcji TVP jak „Ranczo” oraz „Komisarz Alex” zmarła w poniedziałek 19 lipca br. Odeszła w wieku 91 lat. W kilku swoich filmach obsadził ją polski mistrz kina – sam Krzysztof Zanussi. Zostanie pochowana w Warszawie.O śmierci Eugenii Herman poinformował Związek Artystów Scen Polskich. Z komunikatu wydanego przez organizację wynika, że ceniona aktorka ostatnie chwile życia spędziła w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie i tam też zmarła. Pogrzeb odbędzie się 28 lipca.Ostatnie pożegnanie Eugenii Herman rozpocznie się o godzinie 10:00 w Kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym 18 w Warszawie. Po ceremonii trumna z ciałem artystki zostanie przeniesiona na Cmentarz Komunalny Północny w Warszawie. Złożenie do grobu zaplanowano na godzinę 12:00.

Polskie środowisko sportowe pogrążyło się w głębokiej żałobie po śmierci Mariana Chałasa, byłego prezesa klubu ASPS Avia Świdnik oraz wiceprezesa Zarządu Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej w Lublinie.- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana Mariana Chałasa - wieloletniego działacza i przyjaciela świdnickiej siatkówki - przekazali na swoim profilu facebookowym przedstawiciele klubu Polski Cukier Avia Świdnik.

Polskę obiegły smutne wiadomości o śmierci Mariusza Kaczyńskiego, radnego gminy Jednorożec pod Przasnyszem w województwie mazowieckim i sołtysa Drążdżewa Nowego. O jego śmierci poinformował miejscowy Urząd Gminy.Mariusz Kaczyński odszedł w wieku 53 lat, a jego śmierć poruszyła okolicznych mieszkańców. Bliskim zmarłego radnego kondolencje złożył m.in. wójt gminy Jednorożec, Krzysztof Iwulski.

Do wstrząsającej tragedii doszło nad jeziorem Derinoz Dam pod miejscowością Amasya w Turcji. Rodzina Cenik świętowała tam urodziny 3-letniego Leventa. W pewnym momencie chłopiec wpadł do wody, a na ratunek dziecku rzuciła się jego 9-letnia siostra. Rodzeństwo utonęło wraz z trzema innymi członkami rodziny.Gdy 9-letnia Havvanur Cenik zauważyła, że jej młodszy brat wpadł do wody, bez wahania ruszyła mu na pomoc. Po chwili oboje zaczęli się topić, a za nimi do jeziora wskakiwały kolejne osoby.

Lokalne media z Ziemii Wieluńskiej donoszą o śmierci Leszka Benke, znanego m.in. z udziału w serialu "Czterdziestolatek. 20 lat później" oraz słynnym "Spotkaniu z Balladą". Aktor zmarł w swojej leśniczówce położonej w Woli Rudlickiej. Miał 69 lat.Większość widzów zapewne będzie kojarzyła go z roli komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej w popularnym "Kopydłowie". Mało osób wie, że z Kopydłowem łączyły go również relacje rodzinne, ponieważ właśnie tam przyszedł na świat w 1952 roku.

Dariusz Dyrda zmarł wczoraj wieczorem. Wiadomość o odejściu dziennikarza, publicysty i śląskiego działacza przekazała za pomocą mediów społecznościowych pogrążona w żałobie rodzina.- Był pogodny i dowcipny do końca i pewnie takim chciałby być zapamiętany przez swoją rodzinę, przyjaciół, znajomych i czytelników Cajtunga. Chcę również serdecznie podziękować lekarzom i pielęgniarkom ze szpitala PAKS Tychy i Bielsko-Biała, którzy walczyli o życie Darka - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.

W wieku 89 lat zmarł Bohdan Sienkiewicz, współtwórca programu „Latający Holender”. O śmierci znanego dziennikarza i popularyzatora edukacji morskiej poinformował Press Club Polska. - Dziękujemy za naszą znajomość, wspólną pracę, żarty i wartościowe spory - napisali przedstawiciele Press Club Polska na swoim oficjalnym profilu facebookowym.

Kraj obiegły smutne informacje. Nie żyje Joanna Konkel, która odeszła po niemal siedmiu latach zmagań z nowotworem wewnątrzrdzeniowym. Mieszkanka Głogowa dzielnie walczyła z chorobą, a w ratowanie jej życia zaangażowało się wielu Polaków.O śmierci Joanny Konkel poinformowała za pomocą mediów społecznościowych jej córka, Marika. Głogowianka odeszła w środę 21 lipca 2021 roku, zostawiając pogrążonego w żałobie męża oraz troje dzieci.

Gwiazdy polskiego show-biznesu pogrążyły się w głębokiej żałobie po nagłej śmierci znanego trenera personalnego celebrytów, Jacka Kramka. Wzruszający wpis o sportowcu zamieściła na swoim Instagramie m.in. Katarzyna Cichopek.Jacek Kramek zmarł 19 lipca 2021 roku, a o jego śmierci poinformowano za pomocą mediów społecznościowych. Sportowiec był trenerem i przyjacielem wielu polskich gwiazd, w tym m.in. Katarzyny Cichopek i Anny Lewandowskiej.

Media obiegła właśnie wiadomość o śmierci legendarnej francuskiej aktorki. Françoise Arnoul zmarła w jednym z paryskich szpitali w wieku 90 lat. Rodzina potwierdziła, że artystka zmagała się z poważną chorobą.Françoise Arnoul była prawdziwą diwą kina lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Wielu krytyków i fanów stawiało ją na równi z legendarną Marilyn Monroe. Światowa publiczność poznała ją poprzez film "French Cancan", który nakręcił legendarny Jean Renoir. Aktorka była w młodości nałogowo obsadzana w rolach uwodzicielek i kochanek, a z piedestału strąciła ją dopiero inna wielka ikona kina Brigitte Bardot. Możliwe, że wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby przyjęła propozycję roli w pierwszej ekranizacji przygód Jamesa Bonda "Doctor No" z 1962 roku. Françoise Arnoul znana była w dużej mierze z tego, że odrzucała wiele intratnych propozycji filmowych. W pewnym momencie rozwój kariery aktorskiej przeszedł na dalszy plan, a sama wolała się skupić na życiu poza blaskiem fleszy. Pozostała część artykułu pod materiałem wideoNie oznacza to, że w ogóle odcięła się od świata filmowego, ale nie przyjmowała propozycji z "pierwszej ligi". Po raz ostatni pojawiła się na ekranie w 2016 roku w filmie "Le cancre". Wcześniej odpowiadała również za selekcję filmów na słynnym festiwalu w Cannes.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rząd chce wprowadzić zakaz używania fajerwerków. Projekt ustawy już w SejmieW oknie życia znaleziono 11-miesięcznego chłopca. Jest reakcja policji i MOPS-uMinisterstwo Sprawiedliwości ostrzega: kierowcy pod wpływem stracą samochodyJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: WP

Bardzo smutne informacje obiegły światowe media. Słowacki aktor, piosenkarz, reżyser i pisarz, Milan Lasica, zmarł w niedzielę 18 lipca podczas swojego koncertu. Po ostatniej piosence stracił przytomność, jego życia nie udało się uratować. Miał 81 lat.Do tragicznych zdarzeń doszło w Bratysławie, w teatrze Studio L+S. Milan Lasica w niedzielę wieczorem występował w jubileuszowym koncercie razem z zespołem swingowym Bratislava Hot Orchestra Serenader. W ten sposób obchodzono jubileusz 30-lecia orkiestry. Przy okazji Lasica świętował 20 lat współpracy z zespołem.

W latach 2006-2010 zasiadał w Radzie Miasta Kielce z ramienia Platformy Obywatelskiej. W ostatnim czasie, gdy ze stanowiska ustąpił Artur Kubiec, powierzono mu funkcję szefa kieleckich struktur PO. Miał zajmować to stanowisko do jesiennych wyborów, los jednak chciał, że zwolnił je kilka miesięcy wcześniej.Zbigniew Marcinkowski był wieloletnim pracownikiem kieleckiego Miejskiego Zarządu Budynków. Od 2002 do 2006 roku był kieleckim radnym z klubu Porozumienia Samorządowego Wojciech Lubawski.Tragiczne informacje obiegły media. W wieku 67 lat zmarł Zbigniew Marcinkowski, były kielecki radny, który ostatnimi czasy pełnił obowiązki szefa kieleckich struktur Platformy Obywatelskiej. Informacje potwierdziła m.in. Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka PO.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoInformacje o śmierci Marcinkowskiego przekazała m.in. Marzena Okła-Drewnowicz. Na Facebooku podzieliła się przejmującym wpisem, który opatrzyła wspólnym ze zmarłym zdjęciem.

W poniedziałek przed południem na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Grębiszew w woj. mazowieckim doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód osobowy czołowo zderzył się z ciężarówką. Nie żyją cztery osoby, w tym dwoje małych dzieci.Do wypadku doszło na 207. kilometrze drogi krajowej nr 50 w Grębiszewie. To właśnie w tym miejscu samochód osobowy, którym podróżowała czteroosobowa rodzina, zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z drugiej strony ciężarówką.Na miejscu zginęli kierowcy obu pojazdów i dwójka małych dzieci. Z informacji, jakie dotarły do mediów wynika, że dzieci były w wieku wczesnoszkolnym. Ich matka jako jedyna uszła z życiem z tego tragicznego wypadku. W ciężkim stanie została przetransportowana helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.Na miejscu pracuje policja, która ma za zadanie ustalić przyczyny wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to kierowca samochodu osobowego zjechał nagle na przeciwległy pas i z tego powodu doszło do tragedii. Pozostała część artykułu pod materiałem wideoW miejscu wypadku powstały ogromne utrudnienia. Droga krajowa nr 50 w tym miejscu jest całkowicie zablokowana. Kierowcy muszą przygotować się na kilka godzin utrudnień.Na miejscu pracują również strażacy, którzy chcą dostać się do środka kabiny ciężarówki, która po wypadku wylądowała w rowie. Chcą dzięki temu sprawdzić, czy nie było w niej kogoś poza kierowcą.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Martyna Wojciechowska odpowiedziała na słowa przyjaciółki pod oświadczeniem mężaMałopolska: Zebrał się zespół zarządzania kryzysowego. Fatalna sytuacja po nocnych burzachIMGW wydało ostrzeżenia najwyższego stopnia. Pięć województw zagrożonych burzami z gradem Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: WP

Parafianie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie mogli uwierzyć w informacje o nagłej śmierci księdza Kazimierza Klawczyńskiego. Jak przekazał rzecznik prasowy diecezji ks. Wojciech Parfianowicz, duchowny zginął tragicznie podczas urlopu we Włoszech. Ks. Kazimierz Klawczyński odszedł nagle w wieku 63 lat. Rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie chciał jednak ujawnić szczegółów dotyczących tragicznej śmierci duchownego.

Z wielkim smutkiem przekazujemy informację o śmierci Moniki Kowalczyk. Zasłużona dziennikarka związana z Małopolską odeszła po przegranej walce z nowotworem w wieku zaledwie 47 lat.Monika Kowalska była współpracownikiem wielu redakcji regionalnych. Jej artykuły ukazywały się m.in. w "Gazecie Wyborczej", "Dzienniku Polskim", "Sądeczaninie", "Gazecie Krakowskiej" i "Dobrym Tygodniku Sądeckim.