Arcybiskup Marek Jędraszewski podczas wigilijnej homilii w Krakowie zdecydował się na poruszenie politycznego wątku. Skrytykował weto prezydenta Andrzeja Dudy, który nie zgodził się na złożenie podpisu pod "lex Czarnek". - Nie wolno kierować się obawą przed niezadowoleniem czy też nawet protestami - mówił duchowny.
Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał dziś (15.12) w mocy orzeczenie sądu pierwszej instancji, który uniewinnił Marka M. oskarżonego o nawoływanie do zabójstwa abp. Marka Jędraszewskiego. Wyrok jest prawomocny.
O "ostatnich tygodniach i miesiącach naznaczonych wieloma niepokojami, które wszyscy przeżywamy" pisze w liście do wiernych z Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski. W tym kontekście metropolita wymienia m.in rosyjską inwazję na Ukrainę, ale nie tylko. Zdaniem duchownego, równie niebezpieczne, jak czołgi żołnierzy Putina, są "różnego rodzaju naciski" wywierane na Polskę przez Zachód. To nie pierwszy raz, gdy kapłan otwarcie krytykuje naszych partnerów z zachodniej Europy.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski udzielił wywiadu Radiu Kraków, w którym opowiedział, jak jego zdaniem pandemia wpływa na Kościół i wiernych oraz jak Kościół odpowiada na rosnącą sekularyzację. Hierarcha stoi na stanowisku, że winne spadku pobożności wśród młodych Polaków są zwłaszcza pandemia i nowe technologie.Ostatnie lata to czas masowego odpływu ludzi, zwłaszcza młodych, od instytucji Kościoła. Z roku na rok w świątyniach ubywa wiernych, ale wielu polskich hierarchów wciąż nie dostrzega błędów, które sprawiają, że Polacy coraz rzadziej czują potrzebę udziału w niedzielnej mszy świętej.Wśród duchownych w sposób bezkrytyczny spoglądających na działalność Kościoła w kraju z pewnością jest metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Kapłan gościł ostatnio w audycji Radia Kraków, w której wypowiedział się na temat malejącej pobożności wśród rodaków.