Agata Młynarska od początku wspiera WOŚP. W niedzielę pojawiła się na scenie 30. Finału i wspomniała początki zbiórki, gdy Orkiestra grała przed siedzibą TVP. Słowami "walić to" zaapelowała do widzów o "bycie ponad to", co dzieje się wokół telewizji publicznej.Tymczasem, ku zaskoczeniu wielu komentatorów, dziennikarze telewizji publicznej tym razem nie rozmazali serduszek WOŚP na ubraniach polityków, którzy pojawili się w niedzielę w TVP Info. Mimo tego w trakcie "Wiadomości" wyemitowanych o 19:30 poświęcili zbiórce pieniędzy niezbyt wiele uwagi.
Pierwszy finał WOŚP odbył się dokładnie 29 lat temu. Tegoroczna, 30. edycja wydarzenia, jest już zdecydowanie inna od tego, co działo się na samym początku drogi Jurka Owsiaka. Ostatecznie jednak postawa Polaków się nie zmieniła - wielu z nich grało z Orkiestrą wtedy i robi to również i dziś. Wtedy jednak wysyłali pieniądze w kopertach...Pierwszy finał WOŚP wspólnie z Jurkiem Owsiakiem poprowadziła Agata Młynarska, wówczas dziennikarka TVP. Oboje znali się z programu "Róbta, co chceta". Młynarska opowiedziała o swoich wspomnieniach z tamtego dnia.
Agata Młynarska opowiedziała o swoich świętach. W tym roku będą o wiele skromniejsze, a prezenty dostaną jedynie dzieci. Gwiazda chce skupić się na ważnym celu, a pomóc może każdy z nas. Skromne święta oznaczają też mniejszą choinkę, którą Agata Młynarska przygotowała z gałązek jodły. Cieszyła się, że jej własnoręcznie przygotowane drzewko hołduje ekologii - żadna jodła nie została w tym celu wycięta ani "wyrwana z korzeniami".