Tarnów. Niemowlak pod opieką pijanej matki. Chłopiec był wychłodzony i wygłodzony
4-miesięczny chłopczyk przeżył dzięki czujności urzędników i szybkiej reakcji policji z Tarnowa. Po zgłoszeniu, że dziecko może znajdować się pod opieką pijanej matki, funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce. To, co zobaczyli, gdy w końcu udało im się wejść do środka, zwyczajnie ich zmroziło.
4-miesięczne dziecko było pod opieką pijanej matki
Tarnów. We wtorek 3 stycznia policjanci otrzymali nietypowy telefon z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) w Mielcu. Urzędnicy niepokoili się tym, co dzieje się z 4-miesięcznym dzieckiem.
Niemowlak przebywał pod opieką 38-letniej matki, jednak jak szybko potwierdziła policja, słowo "opieka" nie jest tutaj właściwe. Policjanci po otrzymaniu wiadomości o możliwości zagrożenia zdrowia chłopca ruszyli pod wskazany przez PCPR adres.
- Na miejscu, pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi. Wreszcie po długotrwałym dobijaniu się mieszkanie zostało otwarte, a w środku policjanci zastali mężczyznę i 38-latkę z niemowlakiem - przekazała Komenda Miejska Policji w Tarnowie.
Matka 4-miesięcznego dziecka była kompletnie pijana. 38-latka miała w organizmie 1,7 promila. Jej 46-letni towarzysz aż 2,5 promila alkoholu. Policjanci natychmiast wezwali karetkę. Powodem było to, co zastali w mieszkaniu.
Dziecko było wychłodzone i wygłodzone
Policjanci nie mieli problemów ze stwierdzeniem, że w mieszkaniu, gdzie przebywa niemowlę, odbywa się libacja alkoholowa. Policjanci z Tarnowa przekazali, że na podłodze porozrzucane były śmieci, a w mieszkaniu panował ogólny bałagan.
Najbardziej niebezpieczny był jednak chłód. - Obawiając się o zdrowie niespełna 4-miesięcznego dziecka, policjanci wezwali na miejsce załogę pogotowia, która po stwierdzeniu wychłodzenia i niedożywienia maluszka, podjęła decyzję o natychmiastowym przewiezieniu go do szpitala - przekazała tarnowska komenda.
38-letnia matka nie tylko nie dbała o zdrowie synka. Kobieta odpowie także za inne wybryki i jest to bezpośrednio związane z tym, jak zachowywała się kiedy policjanci zapukali do jej drzwi.
Kobieta obrażała policjantów
46-latek, gdzie przebywała pijana kobieta z niemowlakiem został zatrzymany do wytrzeźwienia. 38-letnia matka ma zdecydowanie więcej problemów, które mogą skończyć się karą pozbawienia wolności.
- Pijana kobieta, która przez cały czas trwania interwencji obrażała i groziła policjantom, trafiła do policyjnego aresztu. Jeszcze dziś ma usłyszeć zarzuty. Odpowie za znieważenie i groźby, a po uzyskaniu opinii biegłego, także za narażenie swojego synka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi jej może nawet do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała tarnowską policja.
Policjanci w oficjalnym komunikacie podziękowali pracownikom PCPR w Mielcu, skąd pochodzi kobieta. Wskazali, że to właśnie ich czujność oraz zaangażowanie pozwoliło uniknąć tragedii i śmierci 4-miesięcznego chłopca.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jarosław Kaczyński spędził święta z bratanicą. Marta Kaczyńska przygotowała wujowi same frykasy
Mają na koncie poważne przestępstwa. Tych kobiet poszukuje policja
Sanepid ostrzega przed popularną herbatką dla dzieci. W jednej partii wykryto ciało obce
Źródło: goniec.pl, materiały policyjne