Syn Beaty Szydło wydał oświadczenie. Prawda jest jasna. Kto stoi za jego posadą?
Syn byłej premierki Beaty Szydło stał się gorącym tematem w ostatnich dniach. Media przypomniały, że mężczyzna w 2019 roku porzucił stan kapłański. Teraz znów o Tymoteuszu zrobiło się głośno za sprawą tego, że zmienił nazwisko i podjął pracę w firmie ERG Bieruń Folie, w której udziały posiadają Daniel Obajtek oraz Beata Szydło. Tymoteusz w końcu przerwał milczenie. Mężczyzna wydał specjalne oświadczenie. Posłużył się pośrednikiem.
Szydło w nowej pracy
Pod koniec zeszłego tygodnia portal OKO.press ujawnił, że były ksiądz Tymoteusz Szydło zmienił nazwisko oraz zawód. Jak donosili dziennikarze śledczy portalu, syn byłej premierki Polski porzucił stan kapłański i zajął się wykonywaniem obowiązków przedstawiciela handlowego odpowiedzialnego za dystrybucję worków foliowych. Jak wskazują dziennikarze, udziały w ERG Bieruń Folie posiadają: prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek oraz Beata Szydło.
O Tymoteuszu Szydło zrobiło się głośno, gdy Telewizja Polska zrobiła z niego osobę publiczną. W 2017 roku TVP zrobiła bardzo obszerny materiał na temat wyświęcenia syna premierki do stanu kapłańskiego. Ponadto msza prymicyjna Szydło była transmitowana w mediach należących do toruńskiego redemptorysty Tadeusza Rydzyka. W 2019 roku Szydło jednak postanowił porzucić stan kapłański. Media wówczas spekulowały, że mężczyzna został ojcem. Tymoteusz dementował te informacje i groził sądem mediom, które je rozpowszechniały.
Temat syna Beaty Szydło przycichł, nikt nie wiedział co dzieje się z mężczyzną. Teraz jednak o mężczyźnie zrobiło się głośno na fali afer związanych z PKN Orlen i Danielem Obajtkiem. Okazuje się, że były ksiądz pracuje w firmie powiązanej z Obajtkiem. Dziennikarze OKO.press postanowili zbadać temat. Zadzwonili do ERG Bieruń Folie i poprosili o rozmowę z Tymoteuszem Szydło. - Pan Tymoteusz jest poza firmą, na urlopie - odpowiedziała sekretarka. Później jednak zaczęła wskazywać, że doszło do nieporozumienia, a żaden Szydło w firmie nie pracuje.
Oświadczenie syna Beaty Szydło
17 marca do dziennikarzy OKO.press zadzwonił telefon. Redaktorzy portalu usłyszeli w słuchawce głos Macieja Zaborowskiego, pełnomocnika Daniela Obajtka, osoby znanej z mediów z nagonki na opozycję oraz media informujące o aferach w Orlenie. Tym razem Zaborowski powiedział, że reprezentuje syna byłej premierki. Potwierdził, że Tymoteusz Szydło zmienił nazwisko i od 1 października 2019 r. pracuje w ERG Bieruń Folie.
Pełnomocnik byłego księdza przekazał również dziennikarzom oświadczenie. Wskazał w nim, że syn Beaty Szydło otrzymał pracę w ERG Bieruń Folie za sprawą poplecznictwa matki. Mecenas w rozmowie z portalem wskazał, że Szydło rozmawiała bezpośrednio z Obajtkiem o zatrudnieniu syna w spółce, bo nie chciała szukać dla niego pracy w spółkach Skarbu Państwa.
- Po odejściu ze stanu duchownego nie chciał być na utrzymaniu rodziców. Postanowił, że nie będzie wysyłał CV do różnych firm, aby nie nadawać tej sprawie dodatkowego rozgłosu. Poprosił o pomoc m.in. swoją mamę. Mama zwróciła się do różnych osób, m.in. do pana Daniela Obajtka. Od niego dowiedziała się, że w firmie ERG Bieruń poszukiwany jest ktoś do pracy. (...) Mój klient nie sądził, że jego praca w prywatnej firmie, jaką jest ERG Bieruń, może budzić jakiekolwiek kontrowersje - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez OKO.press.
Przy kwestii budzenia (lub nie) kontrowersji, przypomnieć należy - jak wskazuje dziennik Fakt - że Daniel Obajtek właśnie dzięki Beacie Szydło zaraz po wyborach parlamentarnych w 2015 r. został szefem państwowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a następnie prezesem kontrolowanej przez państwo spółki energetycznej, Energi. Jak donosi Fakt, szefostwo w PKN Orlen Obajtek objął już po zakończeniu sprawowania funkcji premiera przez Beatę Szydło, jednak w kręgach PiS-u nadal jest postrzegany jako człowiek premierki Szydło.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródła: Oko.press, Fakt