Świebodzin. Nowe fakty ws. śmierci niemowlęcia, jest decyzja sądu
Nowe fakty ws. śmierci 7-miesięcznego dziecka ze Świebodzina. W sobotę (09.03) sąd podjął decyzję na temat dalszego losu 26-letniego ojca chłopca. Robert P. nie przyznaje się do tego, by był odpowiedzialny za zgon syna.
Świebodzin: zapadłą decyzja wobec 26-letniego Roberta P.
W czwartek (07.03) pogotowie ze Świebodzina wezwane zostało do 7-miesięcznego dziecka . Chłopczyka nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon niemowlęcia . Niemal od razu wskazywano na to, iż zgon nie był przypadkowy.
W sobotę (09.03) Sąd Rejonowy w Świebodzinie w województwie lubuskim rozpatrzył sprawę Roberta P. 26-latek jest ojcem zmarłego chłopca. Śledczy uważają, że to właśnie on doprowadził do zgonu dziecka.
7-miesięczne niemowlę nie żyje, ojciec głównym podejrzanym
Świebodziński sąd podjął decyzję i pewne jest, że przez najbliższy czas Robert P. nie opuści aresztu. - Mężczyzna został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące - poinformowała Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
ZOBACZ : Bon senioralny ma pomóc Polakom. O jakich pieniądzach mowa?
26-letni ojciec był wcześniej przesłuchiwany. Podczas rozmowy ze śledczymi zaprzeczył temu, by był odpowiedzialny za śmierć 7-miesięcznego syna. - 26-latek nie przyznał się do postawionego mu zarzutu - wyjaśniała rzeczniczka prokuratury.
Niemowlę zmarło od urazu czaszki
Robert P., który w sobotę objęty został tymczasowym aresztem usłyszał już zarzut. Będzie odpowiadał za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który poskutkował śmiercią 7-miesięcznego niemowlęcia.
ZOBACZ : Małżeństwo z Warszawy nie wróciło do synów. Siostra przerwała milczenie
Wcześniej w serwisie Goniec.pl informowaliśmy o wynikach sekcji zwłok dziecka . Śledczy wskazali, że to pęknięcie czaszki oraz obrażenia wewnętrzne były przyczyną śmierci 7-miesięcznego Wojtka. - Uraz powstał od trzech lub czterech ciosów zadanych najprawdopodobniej dłonią - zrelacjonował Ewa Antonowicz.
Źródło: PAP