Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Spalił jej samochód i zdemolował salon. "Gonił mnie z maczetą po ogrodzie"
Jakub Franek
Jakub Franek 06.02.2023 21:07

Spalił jej samochód i zdemolował salon. "Gonił mnie z maczetą po ogrodzie"

policja
Polska Policja

35-letnia Anna Niemczewska z Poznania każdego dnia boi się o życie swoje i 11-letniej córki. W rozmowie z "Interwencją" Polsat News twierdziła, że jej były partner ma nękać zarówno ją, jak i jej 11-letnią córkę. Mężczyzna, który niedawno opuścił areszt, miał przykładać jej nóż do gardła oraz biegać za nią z maczetą w ręku.

Były partner miał zmienić jej życie w piekło

35-letnia fryzjerka z Poznania poznała Tomasza B. dwa lata temu, kiedy ten przyszedł do jej salonu. W rozmowie z "Interwencją" relacjonowała, że mężczyzna skradł jej serce dobrymi manierami i przyjaznym usposobieniem. Niestety, po kilku miesiącach wszystko się zmieniło. Mężczyzna miał zacząć sięgać po narkotyki, które miały wywoływać w nim agresję.

- Zaczęło dochodzić do rękoczynów, znęcania psychicznego nade mną, nad moją córką. Poniżał mnie. Kiedy zostałam pobita po raz pierwszy, pobiegłam na komisariat — opowiada poszkodowana dla Polsat News.

Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Tomasz B. został oskarżony m.in. o groźby, znęcanie fizyczne, a także psychiczne nad 11-letnią córką Anny Niemczewskiej. Sprawa trafiła do sądu, a oskarżony do aresztu, który opuścił w czerwcu 2022 roku.

Sąd nie chce ponownego aresztowania

26 listopada 2022 roku ktoś podpalił samochód 35-latki. Kilka godzin później jej salon fryzjerski został zdemolowany. Zarówno poszkodowana, jak i prokuratura, nie ma wątpliwości, że za tymi przestępstwami stoi były partner kobiety. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał jednak, że nie ma dowodów, które jednoznacznie orzekałyby winę Tomasza B, więc nie może zastosować aresztu prewencyjnego.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty nękania, stalkingu byłej partnerki i uszkodzenia, zniszczenia salonu. Według nas dowody są jednoznacznie i bez cienia wątpliwości wskazują, że ten mężczyzna jest sprawcą. Sąd jednak uznał, że być może pani fabrykuje dowody, skoro między nimi jest konflikt — mówi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Zgodnie z ustaleniami Faktu, 35-letnia fryzjerka ma nie być jedyną ofiarą Tomasza B. Ten jednak pozostaje na wolności.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

źródło: interwencja.polsatnews.pl