Sopot. Pożar pięciopiętrowej kamienicy. Akcję strażaków utrudniała wichura
Pożar pięciokondygnacyjnej kamienicy w Sopocie. Ogień pojawił się w piątek tuż przed północą na ostatnim piętrze budynku i ze względu na silny wiatr szybko się rozprzestrzeniał. Do akcji zadysponowano więc łącznie aż 19 zastępów straży pożarnej. Konieczna była także ewakuacja 16 osób.
Sopot. Pożar kamienicy przy ul. Andersa
Nie tylko orkan Otto był minionej nocy powodem wzmożonych działań strażaków z Pomorza. Tuż przed północą jednostki z Sopotu zostały zadysponowane do pożaru kamienicy przy ul. Andersa 30. Ogień pojawił się na piątym piętrze budowli.
- O godzinie 23.39 stanowisko kierowania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie otrzymało zgłoszenie o pożarze. Po dojeździe na miejsce stwierdzono, że płonie cała połać dachowa pięciokondygnacyjnego budynku - przekazał w rozmowie z portalem Goniec.pl oficer prasowy KM PSP w Sopocie st. kpt. Janusz Gawlak.
Ksiądz nielegalnie wyciął stare dęby. Parafianie są oburzeni, nie darują mu tegoW akcji prawie 20 zastępów straży pożarnej
Jak przekazał strażak, w szczytowym momencie z ogniem walczyło aż 19 zastępów straży pożarnej nie tylko z Sopotu, ale również z Gdańska, Gdyni oraz Tczewa, w tym 16 zastępów gaśniczych.
Z powodu pożaru konieczna była ewakuacja 16 osób, na szczęście, nikomu nic się nie stało. Spaleniu uległa za to cała piąta kondygnacja kamienicy wraz z dachem.
Orkan Otto krzyżował szyki strażaków
Działania gaśnicze zakończono dopiero przed godziną 7 nad ranem. Tak długa akcja była spowodowana silnym wiatrem wiejącym na Wybrzeżu, który osiągał prędkość nawet 100 km/h.
Wichura znacznie utrudniała strażakom pracę, a także potęgowała zagrożenie, że ogień rozprzestrzeni się na sąsiednie budynki. St. kpt. Gawlak zaznaczył jednak, że niepomyślnemu rozwojowi wydarzeń udało się zapobiec. Wszystkie jednostki strażackie wróciły już do bazy.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: twitter.com/GoniecPL
Źródło: Goniec.pl
