Sondaż. Polacy chcą zmiany na stanowisku ministra zdrowia
Sondaż wykonany przez Instytut Badań Pollster wskazuje, że Polacy nie są zadowoleni z pracy Adama Niedzielskiego w Ministerstwie Zdrowia. 45 proc. ankietowanych uważa, że minister powinien zrezygnować z pełnionej funkcji. Wszystko z powodu pandemii - Polska plasuje się w czołówce państw o największej liczbie zgonów covidowych.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się pogłoski, że Adam Niedzielski uzależnia swoją przyszłość w rządzie od przegłosowania ustawy w sprawie weryfikacji covidowej. Wyniki sondażu wskazują, że Polacy już teraz mają wątpliwości co do jego pracy.
Zgony covidowe skłonią Niedzielskiego do dymisji? Polacy są na "tak"
W styczniu liczba zgonów covidowych w Polsce przekroczyła 100 tys. Dane zebrane przez portal statista.com wskazują, że obecnie nasz kraj plasuje się na 15. miejscu w kontekście liczby ofiar śmiertelnych na COVID-19. Jednak wszystkie państwa, które wyprzedzają Polskę mają znacznie większą populację.
O odpowiedzialność za te niepokojące statystyki zapytano Polaków. Instytut Badań Pollster, na zlecenie "Super Expressu", postawił przed ankietowanymi pytanie, czy w związku z wysoką liczbą zgonów na COVID-19 Adam Niedzielski powinien podać się do dymisji.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Większość uczestników badania jest na "tak". 45 proc. Polaków uważa, że Adam Niedzielski powinien zakończyć pracę na stanowisku szefa Ministerstwa Zdrowia.
Odmiennego zdania jest 35 proc. respondentów. Dość spore jest jednak grono osób niezdecydowanych - 20 proc. ankietowanych nie wie, czy w związku z wysoką śmiertelnością na COVID-19 Adam Niedzielski powinien ustąpić.
Niedzielski stawia ultimatum
Dyskusja na temat odejścia ministra zdrowia wybuchła w ubiegłym tygodniu. Z ustaleń RMF FM wynika bowiem, że Adam Niedzielski miał ostrzegać przed swoją dymisją na spotkaniu z kierownictwem PiS.
Decyzja o pozostaniu w rządzie ma zależeć od przegłosowania ustawy, która zdaniem Ministerstwa Zdrowia usprawni walkę z piątą falą pandemii. To lex Hoc, czyli dokument firmowany przez grupę posłów PiS pod przewodnictwem Czesława Hoca, który wprowadza weryfikację covidową.
Jeżeli nowe prawo wejdzie w życie, to pracodawca będzie mógł wymagać od pracownika okazania certyfikatu covidowego, negatywnego wyniku na obecność koronawirusa lub zaświadczenia o przebyciu COVID-19. Choć rząd na początku był sceptyczny względem tego pomysłu, to ostatecznie zaopiniował projekt ustawy pozytywnie, o czym pisaliśmy tutaj. Niewykluczone, że już w przyszłym tygodniu nad weryfikacją covidową będzie debatował Sejm.
Piąta fala w natarciu. W szczycie nawet 100 tys. przypadków dziennie
Tymczasem Adam Niedzielski ostrzega, że sytuacja epidemiczna staje się "dramatyczna". Wzrost zachorowań był tak duży, że minister przedstawił środowe dane osobiście w trakcie konferencji prasowej (30 586 nowych przypadków, 375 zgonów).
W trakcie wystąpienia szef resortu zaznaczył, że już w przyszłym tygodniu dzienny przyrost infekcji może oscylować wokół 50 tys. zł, co "stanowi ogromne ryzyko dla wydolności systemu ochrony zdrowia". Resort prognozuje, że w szczycie piątej fali pandemii liczba zachorowań może osiągnąć poziom nawet 100 tys. przypadków dziennie.
W związku z nagłym wzrostem zachorowań Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o wprowadzeniu obligatoryjnej pracy zdalnej dla jednego sektora, o czym pisaliśmy tutaj. Dodatkowo w planach jest zwiększenie testowania - badania pod kątem koronawirusa mają być dostępne we wszystkich aptekach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konferencja ministra zdrowia. Podał porażające dane dot. COVID-19
Minister zdrowia: Obligatoryjna praca zdalna dla Polaków w jednym sektorze
Groźny wypadek w Najwyższej Izbie Kontroli. Pracownik Banasia poważnie poszkodowany
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: "Super Express", statista.com, RMF FM
