Oszuści wyłudzają pieniądze za pomocą SMS "od firmy kurierskiej". Trzeba uważać
W wiadomościach SMS znajdują się często informacje dotyczące dopłaty za przesyłkę kurierską. Oszuści proszą o niewielkie kwoty, które mogą uśpić czujność abonentów. Wykorzystują w tym celu różne numery telefonu.
SMS może doprowadzić do bankructwa
- Uważajmy na tego typu wiadomości. Przestępcy wysyłają „informację” o niedopłacie za zakupiony towar czy też o przekroczeniu wagi przesyłki i konieczności dopłaty. Zawsze w treści wiadomości jest załączony link. Po kliknięciu niego mamy możliwość dokonania zapłaty. Pamiętajmy jednak, że może to być forma oszustwa - tłumaczył mówi młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie w rozmowie z Radiem Lublin.
Przekonała się o tym 44-letnia mieszkanka gminy Milejów, która otrzymała SMS-a z informacją o konieczności dopłaty do zamówionej paczki. Niestety, kobieta, która oczekiwała na dostawę przesyłki, była łatwą ofiarą dla przestępców.
Nieświadoma manipulacji kliknęła podany przez oszusta link, po czym przelała „brakujące” 50 groszy na podane w nim konto. Wkrótce okazało się, że z jej konta zniknęło 10 tysięcy złotych, a na jej dane zaciągnięto pożyczkę w wysokości ponad 3 tysięcy złotych.
- Tego typu oszustwa to tak zwany „phishing”, czyli wyciągnięcie informacji poufnej po przekierowaniu jej na fałszywą stronę. Oczywiście nie jest tak, że gdy tylko klikniemy, to się jakoś magicznie dzieje. Jednak kiedy to już zrobimy, przeszliśmy pierwszą barierę, czyli mamy zaufanie do tej sytuacji. Jednak przestępcy czekają na wpisanie przez nas danych poufnych, czyli na przykład konta bankowego i loginu. A po wejściu w ten link strona będzie łudząco podobna do tej, z której byśmy korzystali, gdybyśmy rzeczywiście opłacali przesyłkę - wyjaśniał dr Damian Rusinek z Katedry Cyberbezpieczeństwa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
- Z konta internetowego należy korzystać w sposób ostrożny. Logując się na stronę banku, zwróćmy uwagę na jego logo, nazwę oraz adres strony internetowej. Przed potwierdzeniem otrzymanego z banku SMS-a z kodem do wykonania przelewu należy zweryfikować znajdującą się tam kwotę - dodał młodszy aspirant Kamil Karbowniczek.
Eksperci uważają, że dobrym pomysłem będzie korzystanie z weryfikacji dwuetapowej. Specjalne oprogramowanie, które służy właśnie w tym celu sprawia, że oszuści nie będą mogli ukraść pieniędzy z konta nawet posiadając login i hasło użytkownika.
- Działa to na zasadzie, że serwis generuje nam kod QR, który musimy sobie przepisać, a my na telefonie komórkowym instalujemy aplikację Authenticator lub podobną i ten kod skanujemy. Jeśli będziemy chcieli się zalogować, musimy oczywiście podać login i hasło. Jeśli są one poprawne, jesteśmy pytani o kod jednorazowy. Sczytujemy go właśnie z takiej aplikacji - tłumaczył dr Damian Rusinek.
W razie wątpliwości warto też skontaktować się z danym serwisem czy bankiem i poprosić o pomoc w zabezpieczeniu konta. Bezpieczeństwo może poprawić także program antywirusowy zainstalowany na telefonie lub komputerze. Oszustwo należy zgłaszać na policję - za taki proceder grozi nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl
Barbara Brylska była jedną z najpiękniejszych kobiet PRL. Niewiarygodne, jak wygląda obecnie
Kobieta rozbierała się przy wszystkich w kościele. Potem opluła księdza, interweniowała policja
Źródło: RCB, TVN24, RadioZet
