Śmiertelny wypadek na DK1. Nie żyje już druga osoba, szpital potwierdził tragiczne wieści
Służby przekazały wstrząsające informacje na temat wypadku, do którego doszło w sobotę w województwie śląskim. Niestety, po kilku godzinach ujawniono, że wzrósł bilans ofiar koszmarnego zdarzenia. Policjanci poinformowali o wstępnych ustaleniach w sprawie tragedii.
Koszmarny wypadek na Śląsku
Pojawiły się nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku, w którym według pierwszych informacji śmierć poniosła jedna osoba. W sobotę (21 grudnia) około godziny 10.50 na miejsce zostały wezwane wszystkie służby, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Znane są już wstępna ustalenia w sprawie okoliczności tragedii.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na polskiej trasie, lądował śmigłowiec LPR. Droga całkowicie zablokowana
Wpadka na antenie TV Republika. Widzowie nie wierzyli w to, co usłyszeli, nagranie jest hitemKoszmar na polskiej trasie. Wzrósł bilans ofiar
Do tragedii doszło chwilę przed godziną 11 na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Kobiór niedaleko Tychów. Służby otrzymały wówczas informacje o zderzeniu trzech samochodów osobowych. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety okazało się, że na pomoc dla jednej z osób poszkodowanych jest już za późno. Wkrótce potem napłynęły kolejne, tragiczne informacje.
ZOBACZ: Dantejskie sceny w polskiej miejscowości, padły strzały. Trwa obława, w akcji wiele służb
Tragiczny wypadek. Nie żyje kolejna osoba
Mundurowi wstępnie ustalili, że do tragicznego w skutkach wypadku doszło, kiedy kierujący fiatem ducato, poruszając się w kierunku Bielska-Białej, najechał na tył pojazdu marki kia. W wyniku tego uderzenia kia zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się czołowo z osobowym bmw.
Portal 112Tychy.pl podaje, że z pomocą poszkodowanym pospieszyli świadkowie zdarzenia, którzy oprócz wezwania służb ratunkowych dodatkowo zabezpieczyli miejsce. Po kilku godzinach policjanci dodali nowe informacje w sprawie przebiegu zdarzenia. Prowadzący samochód marki kia mężczyzna, który poruszał się w kierunku Pszczyny, chciał skręcić w lewo na parking przydrożnego zajazdu. Tył jego samochodu lekko wystawał na sąsiedni pas ruchu. Chwilę potem z tyłu nadjechał fiat ducato, którego kierowca uderzył w kię. Auto znalazło się na przeciwległym pasie ruchu w kierunku Katowic, gdzie uderzyło w nią nadjeżdżające bmw.
Niestety wiadomo już, że wzrosła liczba ofiar tragicznego zdarzenia. W wyniku wypadku dwie osoby podróżujące kią doznały poważnych obrażeń. Asp. Wojciech Janosz z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie w rozmowie z portalem noweinfo.pl przekazał, że 49-letnia pasażerka auta zginęła na miejscu. Kilka godzin później ze szpitala napłynęły kolejne, tragiczne informacje. W placówce zmarł 51-letni kierowca pojazdu. Ofiary mieszkały w Bestwinach.
Na czas działań służb ratunkowych ruch w obu kierunkach został całkowicie zablokowany, a policja wyznaczyła objazdy.