SG: grupa 50 migrantów próbowała sforsować granicę
Straż Graniczna poinformowała, że we wtorek wieczorem grupa 50 migrantów próbowała sforsować polską granicę. Cudzoziemców wspierali białoruscy funkcjonariusze, którzy używali lasera. Po raz kolejny rzucano kamieniami w stronę polskich służb.
Mimo zagrożenia próba przedarcia się na terytorium Polski zakończyła się niepowodzeniem. Straż Graniczna opublikowała nagranie z tego incydentu.
Kamienie i lasery. Kolejna próba siłowego wkroczenia do Polski
Minionej doby Straż Graniczna zarejestrowała 161 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Jedna z nich była wyjątkowo skrupulatnie przygotowana.
Na Twitterze służb czytamy, że do incydentu doszło niedaleko placówki Straży Granicznej w Czeremsze, na południu woj. podlaskiego. W akcji brało udział około 50 osób.
Poza migrantami przy granicy pojawili się także białoruscy funkcjonariusze. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, że używali lasera. - Osoby były bardzo agresywne - oznajmiła Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej, w trakcie konferencji prasowej.
Poza tym w stronę polskich mundurowych poleciały kamienie. To już kolejny tego typu incydent. O tym, co działo się w Kuźnicy we wtorkowy poranek, pisaliśmy w tym artykule.Placówka SG w Czeremsze. Wczorajsza udaremniona próba sforsowania granicy polskiej przez ok. 50 osób. Służby białoruskie towarzyszyły agresywnej grupie, używały lasera. Cudzoziemcy rzucali kamieniami w stronę polskich służb.#zgranicy #NaStrazyGranicy pic.twitter.com/4OfRPqYDH8
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 17, 2021
Migranci pakują namioty
Najnowsze doniesienia w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) na Twitterze. Z obserwacji funkcjonariuszy wynika, że po stronie białoruskiej znów rozpoczęły się zdecydowane ruchy.
Migranci, którzy przebywali w okolicach przejścia granicznego w Bruzgach po stronie białoruskiej, spakowali swoje rzeczy i namioty. Wszystko wskazuje na to, że opuszczają obozowisko. Przy granicy pojawiły się także dwa autokary.
Migranci, którzy koczowali w okolicach przejścia granicznego w Bruzgach po stronie białoruskiej, spakowali się i opuszczają obozowisko. @Straz_Graniczna pic.twitter.com/zOKpwYhiFz
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) November 17, 2021
Podobne informacje przekazała Straż Graniczna. Polskie służby na ten moment nie wiedzą, w jakie miejsce kierują się migranci. Cudzoziemcy cały czas przemieszczają się pod nadzorem białoruskich funkcjonariuszy.
Podawanie alkoholu i udawanie migrantów. Tak działają białoruskie służby
Zaczepne i prowokacyjne działania ze strony wschodniego sąsiada to już stały element "wojny hybrydowe".. W weekend insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji, zdradził, że Białorusini dostarczają migrantom wódkę, aby byli bardziej agresywni.
Z jego obserwacji wynika także, że kobiety i dzieci są celowo umieszczane tuż przy zaporze. W ten sposób mają budzić większe emocje. Dzisiaj rzecznik KGP zdradził, że niektórzy funkcjonariuszy przebierają się za migrantów i biorą udział w próbach forosowania polskiej granicy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: Twitter, TVN24