Sąd nie miał litości dla Magdaleny C., gdy usłyszał, dlaczego zabiła 3-letnią córeczkę
Sąd nazwał Magdalenę C. najgorszą matką świata. O zbrodni dokonanej na 3-letniej dziewczynce w maju 2021 r. mówił cały kraj. Szczegóły morderstwa dziewczynki wyszły na jaw, gdyż skazana ujawniła swoje motywy w rozmowie z koleżanką z celi, która również została skazana za zabójstwo dziecka. Zuzia zmarła w dramatycznych okolicznościach. To nie była szybka śmierć.
3-letnia dziewczynka zginęła z rąk matki, zapadł wyrok w sprawie Magdaleny C.
O Magdalenie C. z Poznania głośno zrobiło się w maju 2021 r. Kobieta mieszkała z matką w kamienicy, ale 4 maja została sam na sam z 3-letnią córką. Długo czekała na taki dzień. Dokładnie wiedziała, co chce zrobić, chociaż później przed sądem przekonywała, iż prawdziwa wersja wydarzeń brzmi inaczej.
Mała Zuzia została zaprowadzona przez mamę do łazienki. Magdalena C. wzięła ze sobą najdłuższy nóż, jaki miała w domu. Broń wbiła się w ciało 3-letniej dziewczynki, ale nie sprawiła, iż dziecko zmarło natychmiast. Matka zaczęła dusić córkę, a kiedy i to nie przynosiło efektów, zadawała kolejne ciosy nożem.
Koleżanka z celi poznała motywy działania Magdaleny C.
Kiedy Magdalena C. zabiła 3-letnią córkę , zawinęła jej ciało w dywan i zadzwoniła do znajomego. Wyznała mu, co zrobiła. Dodatkowo wyjaśniła, że czeka na nią gotowy napar z cisu, gdyż ona również zamierza zakończyć swoje życie . W czasie procesu kobiety udowodniono, iż wersja mówiąca o chęci samobójstwa rozszerzonego nie była prawdą, a jedynie linią obrony przygotowaną przez oskarżoną.
ZOBACZ : Ciała trzech noworodków we wsi Czerniki. Prokuratura już wie, czyimi dziećmi były
Kobieta została nazwana przez sąd najgorszą matką świata . Koleżanka z celi Magdaleny C. była ważnym elementem sprawy i kluczowa dla nałożenia wyjątkowo surowej kary na zabójczynię 3-letniej dziewczynki . Skazana ujawniła, co usłyszała od Magdaleny C. Dopiero sąd drugiej instancji to ujawnił.
- Miała szerokie zainteresowania dotyczące kryminalistyki, związane również ze swoimi studiami psychologicznymi, chciała dostać się do pracy w zakładzie karnym, chciała zobaczyć, jak to jest pozbawić życia człowieka - ujawnił sędzia Marek Kordowiecki, który w poniedziałek (18.12) ogłosił wyrok Magdaleny C. Jaką decyzję w stosunku do dzieciobójczyni podjął sąd?
Sąd zmienił nieco wyrok matki, która zabiła 3-letnią córkę
Sędzia z sądu pierwszej instancji skazał Magdalenę C. na dożywocie z zaznaczeniem, iż matka, która zabiła córkę, będzie mogła starać się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 50 latach spędzonych w więzieniu . Na tak surowy wyrok wpłynął fakt, iż w opinii sądu poznanianka dopuściła się zabójstwa z motywów, które zasługują na szczególne potępienie.
ZOBACZ : Niedosłysząca 13-latka pozostawiona w szczerym polu. Kierowca PKS przedstawił inną wersję zdarzeń
Wyrok ten nieznacznie się zmienił po wyroku, który zapadł 18 grudnia. Sąd podtrzymał karę dożywotniego pozbawienia wolności, jednak wskazał, iż Magdalena C. będzie mogła starać się o zwolnienie z zakładu karnego po 25 latach . Sąd uznał, iż pułap 50 lat jest niehumanitarny wobec skazanej. Kobieta pozbawiona została również praw publicznych na okres 10 lat.
- Mając na uwadze motywację oskarżonej, nie ulega wątpliwości, że zasługuje na najwyższą karę, a o przedterminowe zwolnienie będzie mogła, zgodnie z przepisami, ubiegać po 25 latach więzienia. Nie oznacza to jednak jeszcze, że wtedy wyjdzie na wolność - wyjaśniał sędzia Marek Kordowiecki.
Źródło: Fakt