Rydzyk ujawnił, co łączyło go z PiS. Mówił o pieniądzach
Ojciec Tadeusz Rydzyk ponownie zabrał głos na temat swoich przedsięwzięć. Toruński zakonnik poskarżył się w wywiadzie dla telewizji wPolsce, że nie dostał od państwa “ani grosza” wsparcia. Osoby, które uważają, że jest inaczej, oskarżył natomiast o kłamstwo i zaapelował, by niczego nie budować na rzekomo fałszywych oskarżeniach. Problem w tym, że już jakiś czas temu udowodniono, iż założyciel Radia Maryja był jednym z większych beneficjentów rządów PiS.
O. Tadeusz Rydzyk stracił wsparcie finansowe rządu
Ojciec Tadeusz Rydzyk nieraz skarżył się na to, że jego "dzieła" nie są wystarczająco wspierane. Jeszcze zanim Prawo i Sprawiedliwość zostało odsunięte od władzy, redemptorysta strofował polityków ugrupowania, narzekając, że podejmowane przez niego przedsięwzięcia mogą liczyć jedynie na “grosze”.
Co innego wykazała w październiku ub.r. dziennikarka Bianka Mikołajewska, informująca, że za rządów partii państwowe instytucje i spółki wyłożyły na rzecz kapłana ponad 380 mln złotych. Rydzyka dotować miały m.in. Ministerstwo Kultury, a także Ministerstwo Sprawiedliwości i Kancelaria Premiera. On jednak twardo trzyma się wersji, że na rządach swoich sojuszników nie skorzystał ani trochę.
Redemptorysta zapewnia: "Nie dostałem ani grosza"
O swoim niełatwym losie o. Tadeusz Rydzyk opowiedział w wywiadzie udzielonym telewizji wPolsce, który przeprowadził dziennikarz Michał Karnowski. Zakonnik z Torunia stanowczo zaprzeczył doniesieniom o wsparciu, jakiego udzielać miał mu rząd Zjednoczonej Prawicy i stwierdził, że osoby twierdzące, iż było inaczej, zwyczajnie kłamią.
To jest kłamstwo. Ja nie dostałem ani grosza od PiS. Wszystko, co tu jest, to są ludzie. To są bardzo często te wdowie grosze. Trzeba tylko rozporządzać oszczędnie. Gospodarność to jest pracowitość i oszczędność - zarzekał się.
Pytany o to, czy w związku z tym kłamstwo zarzuciłby m.in. marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni , założyciel Radia Maryja nieco złagodził język i użył stwierdzenia, że polityk “mija się z prawdą”. Na koniec zaapelował, by “nie budować niczego na kłamstwie”. Zauważmy, że o powielaniu nieprawdy mówili także obrońcy o. Rydzyka w specjalnym liście otwartym do Hołowni, który ujrzał światło dzienne w marcu.
Organy państwa prześwietlą interesy Rydzyka
Przypomnijmy, że w połowie lutego na o. Tadeusza Rydzyka spadła wiadomość o wstrzymaniu przez rząd wsparcia finansowego dla jednej z inwestycji kapłana. Niewykluczone też, że niektóre pieniądze zakonnik będzie musiał zwrócić , jeśli okaże się, że zostały przyznane bez uzasadnienia.
ZOBACZ: W Radiu Maryja zapytał o wyniki wyborów. Po chwili zadzwonił ojciec Rydzyk
Nad dziełami duchownego wisi też widmo dokładnego prześwietlenia przez ekspertów Najwyższej Izby Kontroli. Niezależni kontrolerzy mają za zadanie sprawdzić cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, tj. lata 2015-2023.
Źródło: wPolsce, WP
