Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Rakieta wybuchła podczas testów. "Doświadczyła poważnej anomalii"
Karol Domański
Karol Domański 19.06.2025 19:38

Rakieta wybuchła podczas testów. "Doświadczyła poważnej anomalii"

Rakieta wybuchła podczas testów. "Doświadczyła poważnej anomalii"
Fot. Pixabay/RJA1988

SpaceX mierzy się z kolejnym niepowodzeniem. Podczas nocnych testów w Teksasie potężna rakieta Starship eksplodowała, przerywając kolejną próbę Elona Muska. Jak do tego doszło?

Rakieta eksplodowała w trakcie testu. SpaceX potwierdza

W środę wieczorem czasu lokalnego, a w czwartek nad ranem czasu Polskiego, doszło do poważnego incydentu w centrum lotów kosmicznych Starbase w Teksasie. Podczas rutynowego testu rakiety Starship nastąpiła nagła eksplozja. SpaceX podkreśla, że w trakcie całej procedury obowiązywały rygorystyczne środki bezpieczeństwa.

W środę 18 czerwca około godziny 23:00 statek kosmiczny Starship przygotowujący się do dziesiątego lotu testowego doświadczył poważnej anomalii na stanowisku testowym w bazie Starbase - czytamy w komunikacie SpaceX.

Jak podaje firma Elona Muska, obszar testowy był wcześniej odpowiednio zabezpieczony, a cały personel był bezpieczny. Dzięki temu nikomu nic się nie stało, a sama eksplozja nie stanowiła bezpośredniego zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. To kolejny raz, kiedy próba amerykańskiego miliardera zakończyła się fiaskiem, a ambitne plany SpaceX muszą zostać mocno skorygowane.

NAGRANIE EKSPLOZJI

Kolejna nieudana próba SpaceX

Starship to flagowy projekt SpaceX, który ma zrewolucjonizować sposób podróżowania w kosmos. Mierząca ponad 120 metrów rakieta składa się z dwóch elementów - dolnego stopnia Super Heavy, odpowiedzialnego za wyniesienie całej rakiety, i górnego - statku kosmicznego Starship. Całość ma być wielokrotnego użytku, co znacząco obniżyłoby koszty lotów w kosmos.

ZOBACZ RÓWNIEŻ - Proboszcz zrobił "kolędę" na wiosnę. Niesłychane, jakie datki zebrał “w kopertach”

Niestety, dotychczasowe testy pokazują, jak trudne jest zrealizowanie tej koncepcji w praktyce. Eksplozje podczas startu, w trakcie lotu oraz przy próbie lądowania, to scenariusze, które powtarzają się od początku trwania programu. Poprzednia eksplozja miała miejsce zaledwie kilka tygodni temu, gdy rakieta pomyślnie wystartowała, ale rozpadła się podczas powrotu na Ziemię. Wcześniej do awarii dochodziło nawet w pierwszych sekundach po oderwaniu się od platformy startowej. 

Wizja Elona Muska pod znakiem zapytania

Starship ma być kluczowym elementem misji NASA w ramach programu Artemis, który zakłada powrót człowieka na Księżyc, a docelowo załogową wyprawę na Marsa. Elon Musk od lat podkreśla, że kolonizacja Czerwonej Planety to jego główny cel. Starship miał być odpowiedzią na wyzwania logistyczne związane z takimi podróżami.

Rakieta wybuchła podczas testów. "Doświadczyła poważnej anomalii"
Fot. Pixabay/WilkImages

Tymczasem rzeczywistość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana. Eksplozje nie tylko opóźniają harmonogram prac, ale także rodzą pytania o bezpieczeństwo całego systemu. Każdy test dostarcza cennych danych, jednak ich cena rośnie z każdą kolejną próbą.

Mimo trudności Elon Musk i jego zespół deklarują, że nie zamierzają się poddawać. Kolejne testy już są planowane, a zespół inżynierów pracuje nad analizą ostatniej awarii, by wyeliminować błędy w przyszłości. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy Starship faktycznie będzie gotowy do realizacji ambitnych celów, jakie przed sobą stawia. Na razie każde niepowodzenie to krok w stronę postępu, ale także test cierpliwości dla zespołu SpaceX i jego wizjonerskiego lidera.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News