Prokuratura opublikowała protokół z przesłuchania Barbary Skrzypek

Warszawska Prokuratura Okręgowa opublikowała protokół przesłuchania z Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego i członkini zarządu spółki Srebrna. Dokument ten, liczący dziewięć stron, rzuca nowe światło na to, co wydarzyło się 12 marca. Trzy dni później Skrzypek nagle zmarła, co stało się zarzewiem licznych kontrowersji.
Przebieg przesłuchania Barbary Skrzypek
Z opublikowanego przez prokuraturę protokołu wynika, że przesłuchanie Barbary Skrzypek rozpoczęło się o godzinie 10:00 i trwało do 14:40, z jedną kilkunastominutową przerwą. Kobieta stawiła się na przesłuchanie w towarzystwie swojego pełnomocnika, mec. Krzysztofa Gotkowicza, który wystąpił o możliwość uczestniczenia w czynności procesowej. W uzasadnieniu podkreślał, że jego klientka jest zdenerwowana, pierwszy raz występuje jako świadek w tej sprawie oraz ma problemy ze wzrokiem. Prokurator Ewa Wrzosek nie uwzględniła tego wniosku, argumentując brak konieczności ochrony interesu prawnego świadka.
W przesłuchaniu brali udział pełnomocnicy pokrzywdzonego, austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera - mec. Jacek Dubois i mec. Krystian Lasik. Barbara Skrzypek zeznała, że nie była zapoznawana z dokumentami dotyczącymi tzw. "dwóch wież" oraz nie zna powodów odstąpienia od budowy. Odpowiadała na pytania w sposób oszczędny, nie udzielając szczegółowych informacji.
"Putin będzie dalej atakował". Ekspert nie ma złudzeń, mówi o czarnym scenariuszuKontrowersje po przesłuchaniu i nagła śmierć
15 marca 2025 roku, trzy dni po przesłuchaniu, Barbara Skrzypek zmarła w swoim mieszkaniu. Jej nagła śmierć stała się przedmiotem burzliwej dyskusji politycznej. Jarosław Kaczyński nazwał ją "ofiarą łotrów" i oskarżył rząd Donalda Tuska o doprowadzenie do jej śmierci, choć nie podał żadnych dowodów na poparcie tej tezy. Wielu polityków PiS zamieściło identyczne oświadczenia w mediach społecznościowych, sugerując, że prokuratura mogła przyczynić się do jej nagłego zgonu.
W odpowiedzi na zarzuty prokurator Ewa Wrzosek zapewniła, że przesłuchanie odbyło się z zachowaniem wszelkich standardów procesowych. Podkreśliła, że Barbara Skrzypek była zdenerwowana, ale miała możliwość zgłoszenia ewentualnych uwag i zastrzeżeń do protokołu. Wrzosek ostrzegła, że osoby łączące jej działania ze śmiercią Skrzypek mogą ponieść odpowiedzialność karną za pomówienia.
Sekcja zwłok i dochodzenie
Prokuratura zapowiedziała przeprowadzenie sekcji zwłok Barbary Skrzypek, aby wyjaśnić przyczynę jej nagłego zgonu. Politycy PiS podkreślają, że kobieta przeżywała ogromny stres związany z przesłuchaniem, co mogło wpłynąć na jej stan zdrowia. Nie brak jednak głosów, że prokuratura jedynie wykonywała swoje obowiązki, a przesłuchanie przebiegało zgodnie z procedurami.
Nagła śmierć Barbary Skrzypek stała się narzędziem w politycznej batalii między obozem PiS a rządem Donalda Tuska. Jarosław Kaczyński oraz inni politycy PiS sugerują, że kobieta padła ofiarą politycznego prześladowania współpracowników poprzedniego rządu. Z kolei przedstawiciele obecnej władzy odpierają te zarzuty, podkreślając, że prokuratura działa niezależnie i nie ma związku między przesłuchaniem a śmiercią Skrzypek.
Czy wyniki sekcji zwłok rozwieją wątpliwości i wyjaśnią nagłą i zagadkową śmierć wieloletniej współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego? Czas pokaże.





































