Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Prawda o relacjach Jarosława Kaczyńskiego z kobietami wyszła na jaw
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 10.12.2022 16:00

Prawda o relacjach Jarosława Kaczyńskiego z kobietami wyszła na jaw

Jarosław Kaczyński
Jakub Kaminski/East News

Życie uczuciowe Jarosława Kaczyńskiego od zawsze owiane było wielką tajemnicą. Prezes Prawa i Sprawiedliwości deklaruje, że sam wybrał życie samotnika, jednak z niektórych źródeł dowiedzieć się można, że był niegdyś zaangażowany w pewną relację. Po słowach o "dawaniu w szyję" przez młode kobiety wokół polityka rozpętała się burza, a opozycja zaczęła zarzucać mu, że nienawidzi kobiet i nimi gardzi. Jaka jest prawda? Rąbka tajemnicy w tej sprawie uchyliła posłanka PiS Małgorzata Wassermann.

Perypetie miłosne Jarosława Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński jest najbardziej znanym kawalerem w polskiej polityce. 73-letni prezes PiS był, co prawda, łączony z różnymi kobietami, które obracały się wokół niego, jednak nigdy nie zdecydował się na poważny związek i do dziś nie jest jasne, ile w medialnych domysłach było prawdy, a ile tylko spekulacji.

Powszechnie wiadomo, że do niedawna jedynym azylem była dla niego rodzina, ale po katastrofie w Smoleńsku i śmierci matki prezes zatracił się bez końca w zawodowych obowiązkach. On sam niechętnie porusza temat swoich miłosnych doświadczeń, ale raz, w 2010 roku, wyznał szczerze, że przed laty zdarzyło mu się emocjonalnie zaangażować.

Niestety, związkowi temu przeciwny był ojciec wybranki, która wkrótce poślubiła innego mężczyznę, a Kaczyńskiemu złamała serce. Być może to sprawiło, że przez lata polityk unikał bliższych zażyłości, choć los stawiał na jego drodze m.in. Jadwigę Staniszkis, Jolantę Szczypińską czy słynną asystentkę panią Basię.

Prezes PiS obraża kobiety

Dziś wielu uważa, że stan kawalerski lidera PiS związany jest bezpośrednio z jego niechęcią wobec kobiet. Trudno zresztą dziwić się temu poglądowi po tym, jak dowodzony przez jego ulubioną kucharkę, Julię Przyłębską, Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na Polki, a także po jego ostatniej wypowiedzi, w której stwierdził, że przyczyną niskiej dzietności w Polsce jest "dawanie" przez kobiety "w szyję".

Te działania z pewnością nie przysporzyły Kaczyńskiemu fanek wśród żeńskiej części elektoratu i pozostawiły wrażenie, że prezes jest zgorzkniałym samcem. Tymczasem, jak okazuje się z wyznań jego współpracowniczki, posłanki Małgorzaty Wassermann, prawda jest zupełnie inna.

Małgorzata Wassermann o Jarosławie Kaczyńskim: "Niewielu jest mężczyzn, którzy są tak szarmanccy"

Znana głównie dzięki chlubnej przeszłości swojego ojca Wassermann postanowiła nieco ocieplić wizerunek prezesa i wyprostować jego kontrowersyjną wypowiedź o nadużywających alkoholu Polkach.

- Zupełnie opatrznie zostało to zrozumiane. On nie chciał nikogo obrazić - uważa posłanka, choć w tłumaczenia te mało kto wierzy. Jak wskazuje sondaż przeprowadzony na zlecenie "Rz", aż 72 proc. respondentów uważa, że Kaczyński obraził kobiety.

Parlamentarzystka ma jednak zupełnie inne zdanie na ten temat i przekonuje, że za zamkniętymi drzwiami prezes przybiera zupełnie inne oblicze, mężczyzny szarmanckiego i bardzo kulturalnego. A czy jest, jak sugerują niektórzy, nieśmiały?

- Absolutnie nie, w największej części jest duszą towarzystwa - ocenia polityka, ku niemałemu zaskoczeniu wielu i sugeruje, że osób takich jak Kaczyński jest wśród męskiej części społeczeństwa jak na lekarstwo.

- Gdy jakaś kobieta podchodzi do Jarosława Kaczyńskiego, on od razu wstaje. Natomiast, gdy posłanki drugiej strony podchodzą do swoich szefów, to oni siedzą i patrzą w górę albo one przy nich kucają. Dla mnie to żenujące - zdradziła w programie "Politycy od kuchni".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: SE, Rzeczpospolita