Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Poznań: Płonie hala z chemikaliami
Irmina Jach
Irmina Jach 08.06.2021 19:19

Poznań: Płonie hala z chemikaliami

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Mariusz Wiśniewski/Twitter

Płonie hala firmy biotechnologicznej w Poznaniu. Z najnowszych informacji wynika, że z płomieniami walczy 19 zastępów straży pożarnej. Funkcjonariusze wydali ważne ostrzeżenie dla mieszkańców.

Ogień wybuchł około godziny 17:00 w jednej z hal przy ulicy Druskienickiej. Służby pracują na miejscu zdarzenia, ale na ten moment nie posiadają jeszcze żadnych konkretnych informacji na temat skali zniszczeń.

Ogromny pożar w hali firmy biotechnologicznej BROS

- Jednostki dojeżdżają na miejsce, nie mamy jeszcze precyzyjnych informacji - przekazał dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu w rozmowie z portalem TVN24.

Obecnie nie podano także wiadomości na temat tego, czy jakiekolwiek osoby zostały poszkodowane w wyniku pożaru. Władze wydały pilne ostrzeżenie, do którego powinni zastosować się lokatorzy okolicznych budynków mieszkalnych.

- Pożar hali przy ulicy Druskienickiej. Na miejscu środki chemiczne. Trwa akcja gaśnicza. Prosimy niepotrzebnie nie otwierać okien w razie zadymienia oraz nie przebywać na zewnątrz budynków. Proszę śledzić media - alarmowano do mieszkańców Poznania w komunikacie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Aktualizacja, 20:00

Strażacy przekazali, że w ogniu stanęły beczki z substancjami chemicznymi. Udało się je ugasić dwie godziny po rozpoczęciu akcji ratunkowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do skażenia środowiska.

W zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba. Przyczyny pożaru badają biegli i funkcjonariusze straży pożarnej. W opanowaniu niebezpiecznego zjawiska miała pomóc szybka reakcja pracowników zatrudnionych w halach firmy BROS.

- Na szczęście dzięki szybkiej i przytomnej reakcji pracowników oraz sprawnym działaniom straży pożarnej nikt w nim nie ucierpiał. Pracownicy zachowali się bardzo odpowiedzialnie - natychmiast wyłączyli prąd, podjęli próbę gaszenia i powiadomili odpowiednie służby. Zniszczenia towaru są niewielkie, a duża ilość dymu wynikała z zapalenia się papy, którą był pokryty dach hali - przekazała Sabina Jasiukiewicz, rzeczniczka przedsiębiorstwa.

Zarząd podjął natychmiastową decyzję o zatrzymaniu produkcji preparatu, podczas którego wytwarzania doszło do pożaru.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: TVN24