Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. Bliscy zaginionego rozszerzają akcję
Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska 08.10.2023 21:43

Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. Bliscy zaginionego rozszerzają akcję

None
Facebook.com/Zaginieni - pomóżmy ich odnaleźć

Rodzina od  prawie czterech miesięcy poszukuje 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego. Chłopak wyszedł z domu 27 maja i do niego nie wrócił. Bliscy nastolatka nie ustają w poszukiwaniach. A teraz poinformowali o zakrojonej na szeroką skalę akcji. O co chodzi? 

W poszukiwania włączyło się wiele osób

16-letni Krzysztof Dymiński wyszedł z domu nad ranem 27 maja i zaginął. Przypomnijmy, Krzysztof to szczupły, ciemny blondyn z bujną czupryną. Mierzy 174 cm wzrostu, ma niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spodnie, czarne buty marki Diesel typu sneakersy. Nosi aparat ortodontyczny.

Chłopak ostatni raz widziany był na Moście Gdańskim w Warszawie, gdzie zarejestrowały go kamery. W poszukiwania nastolatka włączyła się rodzina, ale też osoby postronne. Internauci tworzą grupy na Facebooku i wymieniają się informacjami.

Rodzina prosi o pomoc internautów i osoby ze specjalistycznym sprzętem

Na Facebooku utworzono grupę poświęconą poszukiwaniom. Rodzice zaginionego  poinformowali, że stworzyli sześć grup, by usprawnić działania. Powstała sekcja: poszukiwań terenowych, medialna, cyfrowa, poszukiwań podwodnych, dronowa, analityczno-detektywistyczna. 


Każda z grup będzie miała inne zadania. Ich członkowie będą m.in. weryfikować, czy Krzysztof przebywał np. w zakonach lub hostelach. Inna grupa będzie sprawdzać informacje w internecie, a jeszcze inna zajmie się rozpowszechnianiem informacji o zaginionym. Osoby należące do grupy dronowej, będą analizować teren przy użyciu sprzętu. A wodna – sprawdzi Wisłę i jej okolice.

W akcję zaangażują się też detektywi

Rodzice chłopaka zapraszają osoby, które mogłyby pomóc w poszukiwaniach. Według nich, rozszerzenie poszukiwań i zaangażowanie intenautów i osób ze specjalistycznym sprzętem, może przynieść pozytywny skutek. Chcą też skorzystać z usług detektywów.

Daniel Dymiński, ojciec zaginionego, apeluje o wsparcie i przyłączenie się do akcji: “Mile widziane osoby z doświadczeniem w wędrówkach pieszych, górskich, z psami, pasjonaci survivalu, osoby sprawne fizycznie, zmotoryzowane, posiadające certyfikaty poszukiwawczo ratownicze itp.”


WP.PL, gazeta.pl

Tagi: policja