Media: Poseł PiS leżał nieprzytomny na ulicy. Został zabrany na izbę wytrzeźwień
Według informacji przekazanych przez portal "TVN24" jeden z posłów PiS został znaleziony dzisiaj nieprzytomny nieopodal przystanku przy skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiej i Branickiego w Warszawie. Mężczyzna leżał na ulicy, przez co wezwano do niego pogotowie ratunkowe. Politykowi nic nie dolegało poza upojeniem alkoholowym, w wyniku czego został przetransportowany na izbę wytrzeźwień. Jak podał portal, mężczyzną tym był poseł Przemysław Czarnecki, w którego organizmie miały się znajdować 2 promile alkoholu.
Nieprzytomny poseł PiS
Rewelację tę podał portal "TVN24", który poinformował, iż tuż nad ranem do jednego z nieprzytomnych mężczyzn leżących na ulicy w warszawskim Wilanowie została wezwana karetka pogotowia. Po przybyciu na miejsce ratownicy przeprowadzili badania, które nie wykazały żadnych oznak mogących stanowić zagrożenie dla życia mężczyzny. Zważywszy jednak, iż w jego organizmie stwierdzono obecność alkoholu, został on przekazany strażnikom miejskim, którzy przetransportowali delikwenta do izby wytrzeźwień na ul. Kolskiej.
Cała sprawa najprawdopodobniej na tym etapie by się zakończyła, tym bardziej, iż biorąc pod uwagę popularność napojów wyskokowych w kraju nad Wisłą, widoki takie nie są rzadkością. Jednak jak się rzekomo okazało, wspomniany mężczyzna jest osobą publiczną za sprawą pełnionego mandatu poselskiego. Nie trzeba było zatem długo czekać, by o zdarzeniu tym poczęły pisać wszystkie media w kraju.
Izba wytrzeźwień
- Na Kontakt 24 otrzymaliśmy sygnał, że mężczyzną przewiezionym na Kolską jest poseł Przemysław Czarnecki (PiS). Tę informację udało nam się potwierdzić w kilku niezależnych źródłach. Badanie stanu trzeźwości miało wykazać ponad dwa promile alkoholu - przekazał portal "TVN24", który bezskutecznie usiłował skontaktować się z biurem poselskim polityka.
Koszt spędzenia jednej nocy we wspomnianej izbie wynosi 343 zł i zostaje się z niej wypuszczonym, kiedy alkomat wykaże zerową wartość. Wziąwszy pod uwagę jednak przychody generowane w związku z zasiadaniem w ławach poselskich, do których trafiają najznamienitsi mężowie Rzeczypospolitej o nieposzlakowanej opinii, wspomniane koszty pobytu nie powinny nieść dodatkowych zmartwień dla umartwionego posła.
Przemysław Czarnecki
Poseł PiS jest synem europosła Ryszarda Czarneckiego, który w ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego ma nieporównywalnie wyższą pozycję od swego syna. Jak zauważyła "Wirtualna Polska" Przemysław Czarnecki nie wykazywał się do tej pory zauważalnym zaangażowaniem, zwracając uwagę, iż w obecnej kadencji Sejmu miał zaledwie jedno wystąpienie z mównicy oraz nie złożył choć jednej interpelacji poselskiej. - Posiada wykształcenie średnie ogólne - podaje "WP", zaś na stronie rządowej przy jego nazwisku w rubryce zawód widnieje słowo "parlamentarzysta". Serce roście na myśl powstawania kolejnych szkół zawodowych przez rząd PiS.
- Poczekajmy, aż Przemka wypuszczą z Kolskiej, kierownictwo partii z nim porozmawia i podejmie decyzję. A jeśli będzie presja klubu, to do zawieszenia w prawach członka partii lub klubu może dojść wcześniej - mówił na gorąco w rozmowie z "WP" jeden z członków PiS.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: tvn24.pl/wp.pl
