Polak wpadł w szał na pokładzie samolotu. Interweniowała straż graniczna
Lot z Cork do Poznania zamienił się w koszmar dla pasażerów, gdy 43-letni Polak wpadł w agresję na pokładzie samolotu. Mężczyzna wyzywał współpasażerów, groził załodze i odmówił wykonywania poleceń personelu, doprowadzając do poważnego zamieszania w trakcie lotu. Po wylądowaniu w Poznaniu na pokład wkroczyła Straż Graniczna, która zatrzymała awanturnika. Nie do wiary, co znaleziono w jego bagażach.
“Piekło na pokładzie”. Agresja i interwencja Straży Granicznej
Lot z Cork (Irlandia) do Poznania miał być rutynowym przelotem. Tymczasem 43-letni pasażer – Polak – nagle wpadł w szał. Jego zachowanie stało się koszmarem dla innych podróżnych oraz załogi. Wulgaryzmy, groźby i odmowa stosowania się do poleceń personelu – tak wyglądały dramatyczne minuty na pokładzie. Po wylądowaniu samolotu, gdy maszyna zatrzymała się na płycie lotniskowej, mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.
O wydarzeniu poinformowano na Facebooku Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak czytamy:
Po lądowaniu w Poznaniu funkcjonariusze Straży Granicznej interweniowali wobec agresywnego pasażera, który obrażał personel i pasażerów, używał wulgaryzmów i nie stosował się do poleceń załogi. Mężczyzna został natychmiast wyprowadzony ze statku powietrznego.
Od sporów słownych do całkowitej agresji na pokładzie samolotu
Z relacji Straży Granicznej wynika, że pasażer odmawiał wykonania poleceń personelu, obrażał współpasażerów, odgrażał się i używał obelżywych słów. Pomimo prób uspokojenia go przez stewardesy, eskalacja napięcia była szybka i niebezpieczna. W efekcie piloci zdecydowali o odroczeniu lądowania, choć ostatecznie samolot dotarł do celu.
Straż Graniczna jednoznacznie podkreśliła, że nie będzie tolerować aktów agresji na pokładzie samolotu. Komunikatami opublikowanymi w mediach społecznościowych zapewniono, że osoby łamiące prawo lotnicze będą pociągane do konsekwencji. Grożą im nie tylko grzywny, ale i proces sądowy:
Nie ma tolerancji dla agresji i łamania prawa – reagujemy stanowczo.
ZOBACZ TAKŻE: Rząd szykuje się do wprowadzenia bonu ciepłowniczego. Wiemy, kto może zyskać
Polakowi grożą poważne konsekwencje
Mundurowi od razu po lądowaniu weszli na pokład. Mężczyznę wyprowadzono natychmiast – niezwłoczna i zdecydowana interwencja umożliwiła uniknięcie dalszej eskalacji sytuacji. Dodatkowo podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę, co pociągnęło za sobą dodatkowe zarzuty. 43-latek przyznał się do winy, teraz odpowie za zakłócanie porządku na pokładzie i posiadanie środków odurzających:
Podczas czynności ujawniono przy nim marihuanę […] 43-latek usłyszał zarzuty, przyznał się do winy i stanie przed sądem za zakłócanie porządku na pokładzie statku powietrznego oraz odpowie za posiadanie środków odurzających.