Pierwszy sondaż przed II turą wyborów prezydenckich. Polacy wskazali swojego faworyta

Polacy podjęli decyzję

Niedzielne głosowanie w wyborach prezydenckich trwało od godz. 7.00 do godziny 21.00. Po jego zakończeniu trzy telewizje: TVP, Polsat i TVN przedstawiły wyniki sondażu exit poll przeprowadzonego przez ośrodek IPSOS. Na jego podstawie wskazano frekwencję, która była rekordowa, bowiem do urn ruszyło 66,8 procent uprawnionych. W poprzednich wyborach prezydenckich pięć lat temu w pierwszej turze było to 64,51 procent.

Rekordowa frekwencja

W niedzielę, 18 maja zanotowano najwyższą frekwencję w pierwszej turze od 1989 roku. Lepszy wynik pojawiał się tylko w drugich turach w 1995 i 2020 roku. Więcej głosowało kobiet - 67,1 proc. Wśród mężczyzn do urn poszło 66,4 proc. uprawnionych. Najwyższa frekwencja panowała natomiast wśród osób pomiędzy 50 a 59 rokiem życia i wynosiła 74,5 proc. Okazuje się, że najbardziej zmobilizowani byli mieszkańcy dużych miast (powyżej 500 tysięcy) - 76,1 proc. Najsłabiej natomiast głosowali mieszkańcy wsi - 64 proc.

Najwyższą frekwencję odnotowano natomiast w województwach: mazowieckim (71,3 proc.), małopolskim - (70,1 proc.), łódzkim i pomorskim (po 68,2 proc.). Najmniej osób poszło natomiast do urn w lubuskim (62,3 proc.), warmińsko-mazurskim (63 proc.) i zachodniopomorskim (63,4 proc.).

Badanie exit poll wskazało także, jak rozłożyły się głosy między poszczególnymi kandydatami. Wynika z niego, że do drugiej tury wyborów przeszli Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Różnicą jest jednak niewielka. Kogo zatem Polacy wskażą 1 czerwca? O to zapytała pracownia Opinia24 w najnowszym sondażu.

Najnowszy sondaż po wyborach prezydenckich

Z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News tuż po zakończeniu wyborów wynika, że najwięcej głosów w niedzielnym głosowaniu otrzymał Rafał Trzaskowski, którego poparło 30,8 proc. uprawnionych. Karol Nawrocki jednak depcze mu po piętach z wynikiem 29,1 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się:

• Sławomir Mentzen - 15,4 proc.
• Grzegorz Braun - 6,2 proc.
• Adrian Zandberg - 5,2 proc.
• Szymon Hołownia - 4,8 proc.
• Magdalena Biejat - 4,1 proc.
• Joanna Senyszyn - 1,3 proc.
• Krzysztof Stanowski - 1,3 proc.
• Marek Jakubiak - 0,8 proc.
• Artur Bartoszewicz - 0,5 proc.
• Maciej Maciak - 0,4 proc.
• Marek Woch - 0,1 proc.

O godzinie 24:oo Ipsos opublikował z kolei wyniki late poll. Wynika z nich, że Rafał Trzaskowski zdobył 31.1 proc. głosów, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu do wcześniejszego exit poll (30,8 proc.). Kandydat Koalicji Obywatelskiej utrzymuje pozycję lidera, ale jego przewaga nad rywalem jest minimalna, bowiem Karol Nawrocki zainkasował 29,1 proc. głosów.

Tuż po ogłoszeniu wyników okazało się, gdzie obaj kandydaci będą szukać głosów. Podczas wystąpienia w Gdańsku Karol Nawrocki zwrócił się do wyborców Konfederacji i Sławomira Mentzena. "W sposób osobisty chcę zwrócić się do jednego z moich kontrkandydatów, z którym połączyła mnie fala hejtu, nienawiści i fake newsów, w trakcie tej kampanii wyborczej, do dr. Sławomira Mentzena i do wszystkich wyborców Konfederacji. To nie czas na dyskusję o środowiskowych, politycznych i partyjnych sprawach, panie doktorze, to czas na uratowanie Polski" - podkreślił Nawrocki dodając: “Oboje przecież chcemy Polski suwerennej, silnej, bogatej i bezpiecznej”.

Tymczasem Rafał Trzaskowski upatrzył swoje szanse wśród sympatyków Lewicy gwarantując m.in.  liberalizację prawa aborcyjnego, a także rozbrat państwa i kościoła.

Gwarantuję Wam ustawę, która zniesie to średniowieczne prawo antyaborcyjne. Obiecuję Wam ustawę o języku śląskim. Obiecuję ustawę i wprowadzę tę ustawę, która położy kres temu, co się dzieje w polskim sądownictwie. Wreszcie będzie porządek, polskie sądy będą działać szybciej i będziemy mieli pewność co do sądowych orzeczeń - powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie wieczoru wyborczego.

Po zakończeniu wyborów pojawił się także sondaż dotyczący drugiej tury wyborów. Według badania pracowni Opinia24 zlecony dla "Faktów" TVN i TVN24. Wynika z niego, że kandydat KO może liczyć na 46 proc. poparcia. Z kolei na Karola Nawrockiego zagłosuje 44 proc. ankietowanych. Z kolei 6 proc. badanych odmówiło udzielenia odpowiedzi na pytanie. Z kolei 4 proc. odpowiedziało "nie wiem/trudno powiedzieć/jeszcze nie podjąłem decyzji".