Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nowy taryfikator jest bezlitosny dla kierowców. Za co można zapłacić najwięcej?
Piotr Dutka
Piotr Dutka 21.02.2022 11:25

Nowy taryfikator jest bezlitosny dla kierowców. Za co można zapłacić najwięcej?

Policjant
East News

W chwili, gdy lista wykroczeń będzie zdecydowanie bardziej okazała, kara zwiększa się o dodatkowy tysiąc.

Do niedawna najwyższy możliwy mandat, jaki mógł otrzymać nieodpowiedzialny kierowca, wynosił zaledwie 500 złotych. Z kolei kumulacja wykroczeń była równoznaczna z karą 1000 złotych. Aktualnie rzeczywistość nie jest aż tak kolorowa, ponieważ pojedynczy mandat może wiązać się z utratą niebagatelnej sumy pieniędzy wynoszącej nawet 5 tysięcy złotych.

Od 1 stycznia wysokość kar za niektóre przewinienia wzrosła nawet 10-krotnie. Polski rząd postanowił pójść na wojnę z piratami drogowymi, podnosząc oficjalne stawki mandatów do drakońskich pułapów.

Wraz z początkiem 2022 roku w życie wszedł nowy, a zarazem rygorystyczny taryfikator mandatów. W założeniu miał w skuteczny sposób ograniczyć liczbę piratów drogowych, a stawki potencjalnych mandatów miały zmniejszyć prędkości osiągane na publicznych trasach. Jak się okazuje, chwila zapomnienia może kosztować naprawdę sporo.

Najdroższe przewinienia uwzględnione w nowych taryfikatorze.

2500 złotych mandatu grozi zmotoryzowanemu, który:

  • Przekroczy dozwoloną prędkość o ponad 71 km/h.

  • Porusza się rowerem lub innym pojazdem niewyposażonym w silnik spalinowy, będąc pod wpływem alkoholu.

Co ciekawe surową karą obarczone jest również spowodowanie kolizji. Jednak w tej sytuacji, w zależności od okoliczności przewidziana jest kara do 1000 do nawet 5000 złotych.

Mandatem w wysokości 5000 złotych obarczony zostanie właściciel pojazdu, który nie ujawni kto w określonym czasie korzystał z jego samochodu.

Jak się okazuje, nie jest to jednak najwyższy wymiar kary. W sytuacji, gdy policjant zdecyduje skierować sprawę do sądu, kierującemu grozi grzywna wynosząca do 30 000 zł (dotychczas było to 5000 zł).

  • Wjedzie na przejazd kolejowy przy opuszczonych zaporach, w sytuacji, gdy rozpoczyna się ich opuszczanie bądź też, gdy ich podnoszenie się nie zakończyło.

  • Znajdzie się na przejeździe kolejowym w chwili, gdy na sygnalizatorze świecie się czerwone światło.

  • Wjedzie na przejazd, kiedy po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

2000 złotych kary otrzyma kierowca, który:

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]