Niezwykły widok na grobie 3,5-letniego Krystianka. Zginął przez pijaną matkę
Na początku lutego na DK 19 doszło do tragicznego wypadku spowodowanego przez 42-latkę. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł jej 3,5-letni syn. Jak się później okazało, kobieta prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Chłopiec spoczął na cmentarzu w Boćkach (woj. podlaskie). Widok grobu, który utonął w białych kwiatach, wyciska łzy.
Wypadek na DK 19. Kierująca lexusem doprowadziła do zderzenia. Zginął jej 3.5-letni syn
1 lutego na drodze krajowej numer 19 na wysokości miejscowości Dziecinne w woj. podlaskim doszło do tragicznego wypadku. Kierująca samochodem marki Lexus 42-latka zjechała nagle na przeciwległy pas i zderzyła się z dwoma innymi pojazdami.
Razem z kobietą podróżował jej 3,5-letni syn, który zginął na miejscu. Kierowca samochodu osobowego, z którym zderzył się lexus, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Według nieoficjalnych informacji poszkodowany po kilkunastu dniach zmarł wskutek poniesionych obrażeń. Doniesienia te nie zostały jednak jak dotąd potwierdzone przez służby.
Tragiczny wypadek na DK 19. Grób małego Krystianka rozrywa serce
8 lutego odbył się pogrzeb 3,5-letniego Krystianka, który zginął w tragicznym wypadku na DK 19. Chłopczyk został pochowany na cmentarzu w miejscowości Boćki w woj. podlaskim.
Grób, w którym spoczęło ciało 3,5-latka, utonął w białych kwiatach a jego widok rozrywa serce. Na wstędze dołączonej do jednego z wieńców można przeczytać "Kochanemu synkowi. Mama i tata".
Wypadek na DK 19. Kierująca lexusem była pod wpływem alkoholu
Jak się później okazało, kierująca lexuseme 42-latka spowodowała wypadek pod wpływem alkoholu. Kobieta miała w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu.
- Zadzwonił do niej członek rodziny, umówili się na spotkanie i właśnie jechała z Bociek do Bielska Podlaskiego spotkać się z rodziną. Tłumaczyła, że czuła się dobrze, nie spodziewała się, że może stać się coś złego - powiedział dla TVP Białystok Adam Naumczuk z Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim.
Sprawczyni wypadku przyznała się, że przed wyruszeniem z domu spożywała alkohol. Jak podaje TVP Białystok, kobieta wypiła cztery piwa. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi jej do 12 lat więzienia.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: Goniec.pl