Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Niezręczna cisza w studiu TVP Info. Dziennikarka oblała się rumieńcem
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 22.02.2024 09:59

Niezręczna cisza w studiu TVP Info. Dziennikarka oblała się rumieńcem

Justyna Dobrosz-Oracz TVP Info
X/tvp_info

Jak już nieraz się przekonaliśmy, programy na żywo rządzą się swoimi prawami i niekiedy wymykają się spod kontroli. Tak było chociażby ostatnio na antenie TVP Info, gdy gość Justyny Dobrosz-Oracz zupełnie zbił ją tropu. Dziennikarka szybko pożałowała, że chciała rozładować początkowe napięcie, co zaproszony prze nią polityk ewidentnie za mocno wziął sobie do serca. W studiu na chwilę zapanowała naprawdę niezręczna cisza.

Konsternacja w programie TVP Info

Justyna Dobrosz-Oraz po długiej przerwie powróciła do Telewizji Polskiej. Dziennikarka w ostatnim czasie pracowała jako korespondentka sejmowa “Gazety Wyborczej”, ale po zmianach w TVP postanowiła zmienić miejsce zatrudnienia. Jako doświadczona i doskonale odnajdująca się w meandrach polityki reporterka, prowadzi teraz rozmowy z czołowymi postaciami, zasiadającymi czy to w parlamencie polskim, czy też europejskim. Ostatnio np. gościła europosła Leszka Millera.

Wydawać by się mogło, że tak profesjonalną osobę, jak Dobrosz-Oracz nie zaskoczy już nic, ale po raz kolejny wyszło na to, iż życie bywa przewrotne. Okazało się bowiem, że słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi polityk, również i tym razem nieco za mocno puścił wodze fantazji. Jako, że stało się to już na samym początku rozmowy, atmosfera do końca pozostała nieco gęsta. Co takiego powiedział Miller?

Brat Tomasza Komendy wyjawił szczegóły pogrzebu. Poruszający wpis

Leszek Miller zdobył się na niecodzienne wyznanie. Dziennikarka zamarła

Leszek Miller od początku swojej obecności w studiu TVP Info zachowywał się dosyć nietypowo, ewidentnie wzdychając nawet podczas powitania z gospodynią programu i widzami. To nie umknęło uwadze Justyny Dobrosz-Oracz, która zagaiła od razu, pytając, co jest przyczyną takiego zachowania jej gościa. Szybko jednak pożałowała swojej ciekawości.

Jak Panią widzę, to przypominają mi się różne czasy... - odpowiedział Leszek Miller, uśmiechając się rubasznie do dziennikarki.

Zbita z tropu prezenterka postanowiła więc szybko uciąć niezręczność i przystąpić do merytorycznej rozmowy.

O Jezu, to niepotrzebnie zaczęłam ten temat - odparła jedynie, chcąc obrócić sprawę w żart.

Następnie zaś Dobrosz-Oracz zapytała europosła o bieżące kwestie polityczne, chcąc dowiedzieć się m.in. dlaczego wciąż nie przystąpił on do Platformy Obywatelskiej. To nie był jednak koniec całej sprawy. Psikusa dziennikarce zrobili bowiem jej redakcyjni koledzy.

TVP Info opublikowało niezręczne wideo z Leszkiem Millerem w sieci

Pracownicy TVP Info nie mogli przejść obojętnie obok wyznania Leszka Millera i byli nim chyba mocno rozbawieni, skoro postanowili, że dziwny fragment rozmowy z politykiem musi trafić do sieci.

Leszek Miller mówił, że mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a sam dziś zaczął tak… - skomentowali, publikując fragment nagrania na platformie X (dawny Twitter).

Dalej odbyło się już bez większych zaskoczeń i problemów, a tematy oscylowały wokół chociażby sprawy liberalizacji prawa dot. aborcji. Leszek Miller stwierdził z przykrością, że jego zdaniem spór w koalicji ws. tej kwestii nie zostanie szybko rozwiązany. To z kolei oznaczać może, iż na konkretne rozwiązania przyjdzie poczekać nam nawet do kolejnych wyborów.

Źródło: Fakt, TVP Info