Miętne. Nie żyje proboszcz, znaleziony z licznymi ranami kłutymi na plebani. Policja bada sprawę tajemniczej śmierci
Ksiądz proboszcz z Miętnem koło Garwolina odszedł w niejasny i pełen zagadek sposób. 1 września duchowny trafił do szpitala z ranami kłutymi. - Tajemnica tej nocy została zabrana przez księdza Jerzego - powiedział biskup Gurda w rozmowie z lokalnym portalem. Prokuratura wszczęła już śledztwo. Śledczy mają na sprawę inne spojrzenie niż.
Miętne koło Garwolina na Mazowszu 1 września nie żyło powrotem dzieci do szkół . Lokalną społeczność zmroziła wiadomość o księdzu proboszczu . Duchowny znaleziony został na plebanii z ranami kłutymi.
Ksiądz Jerzy mimo profesjonalnej opieki medycznej zmarł w szpitalu po kilku dniach . 9 września odbył się pogrzeb proboszcza parafii Miętne , ale ceremonia pogrzebowa nie ucięła domysłów o przyczynach śmierci księdza.
Ksiądz znaleziony z ranami kłutymi, "niejasne okoliczności" śmierci
Ksiądz w momencie znalezienia przez osobę trzecią był w stanie ciężkim . Walka o jego życie ostatecznie została przegrana, ale parafianie chcą poznać prawdę o ostatnich chwilach swojego kapłana .
- Nikt z nas nie wie, co wówczas się stało. Nikt z nas nie jest w stanie wyjaśnić do końca, co się wówczas wydarzyło - powiedział biskup Kazimierz Gurda, cytowany przez egarwolin.pl.
Biskup diecezji siedleckiej w czasie ceremonii pogrzebowej księdza Jerzego wskazywał, że zmarły kapłan był gorliwym oraz dobrym pasterzem. Jak relacjonuje lokalny portal egarwolin.pl, hierarcha podkreślał, że proboszcz Jerzy dbał o piękno liturgii.
- Zawsze pełnego życzliwości i chęci pomocy każdemu, kto jej potrzebował - wskazał bp Kazimierz Gurda. Tajemnicze okoliczności śmierci księdza ze wsi Miętne na Mazowszu nie daje parafianom spokoju. Wprost padają tezy o "niejasnych okolicznościach" śmierci, ale śledczy zaskakują swoim scenariuszem zdarzeń.
Ksiądz jednak targnął się na życie?
Prokuratura Rejonowa w Garwolinie zajęła się już sprawą nagłej i niespodziewanej śmierci proboszcza ze wsi Miętne . Rany kłute na ciele to efekt samodzielnego i świadomego działania duchownego?
Tajemnicze okoliczności odejścia kapłana niepokoją parafian. - Tajemnica tej nocy została zabrana przez księdza Jerzego - mówił bp Gruda, cytowany przez egarwolin.pl.
Śledczy z garwolińskiej prokuratury zaskoczyli ustaleniami na temat śmierci księdza. Według nich " kapłan targnął się na swoje życie. Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 151 kk. Prokuratura sprawdza, czy ktoś doprowadził duchownego do popełnienia samobójstwa ". Czy wierni poznają w końcu prawdę no tym, co stało się 1 września na plebanii?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: egarwolin.pl, radiozet.pl