Niewiarygodne sceny w "Faktach" TVN. Pijany ksiądz odprawiał pogrzeb niemowlęcia, trudno uwierzyć, co powiedzieli im wierni
Pijany ksiądz odprawił pogrzeb noworodka, ale nie wszyscy parafianie potępiają jego zachowanie. Fakty TVN dotarły do wiernych, którzy stają w obronie swojego proboszcza. - Troszkę miał coś wypite, wiem. Każdy ma jakąś słabość - powiedziała jedna z kobiet reporterowi Faktów. Nie była odosobniona w swoim poglądzie.
Pijany ksiądz odprawił pogrzeb, "Fakty" TVN dotarły do parafian
Ksiądz z parafii św. Marii Magdaleny w Garczegorzu stał się sławny na cały kraj. Wszystko za sprawą pogrzebu, jaki odprawił na cmentarzu w Nowej Wsi Lęborskiej . Całą sprawę nagłośnił Fakt, który otrzymał od rodziny zmarłego dziecka nagranie z tego, co działo się podczas uroczystości oraz tuż po niej.
Sława księdza raczej go nie cieszy, gdyż n a nagraniu uwieczniono, iż duszpasterz odprawił pogrzeb noworodka pod wpływem alkoholu . Potwierdziła to policja, którą wezwano na cmentarz po zakończeniu ostatniego pożegnania dziecka. “Fakty” TVN zdecydowały się na rozmowę z parafianami księdza Czesława K. Stanowisko niektórych wiernych może szokować.
Parafianie bronią księdza w materiale "Faktów" TVN
Skandal z cmentarza w Nowej Wsi Lęborskiej to kolejna cegiełka, która psuje wizerunek Kościoła. Ksiądz odprawił pogrzeb dziecka mając 1,6 promila alkoholu we krwi , a rodzina pogrążona w żałobie już na początku usłyszała oburzające słów. - Skoro aniołek śpi, to ja też zasnę… - mówił ks. Czesław K.
ZOBACZ : Anita Werner zakończyła "Fakty" TVN w dramatyczny sposób. Z trudem powstrzymywała łzy
“Fakty” TVN pojawiły się w parafii proboszcza, o którego wybryku alkoholowym słyszał cały kraj . Dziennikarz usłyszał od części parafian, iż mają oni zamiar bronić swojego księdza. - Odprawił to wszystko ładnie, odszedł do samochodu i wtedy się piekło rozpętało - powiedziała jedna z kobiet. Inna parafianka posunęła się jeszcze dalej w swojej obronie pijanego księdza.
Parafianka chce, żeby modlić się za pijanego księdza
Widzowie “Faktów” TVN usłyszeli więcej niż jedną wypowiedź, która broniła pijanego księdza odprawiającego pogrzeb dziecka. W czasie uroczystości duszpasterz miał “bełkotać” i mylić słowa pieśni żałobnych . Rodzina zmarłego noworodka była w szoku tym, jak zachowuje się duszpasterz.
ZOBACZ : Nigdy nie mów księdzu tych rzeczy. Dzięki temu pogrzeb będzie tańszy
Parafianka, która wypowiedziała się dla “Faktów” TVN, bagatelizuje jednak cały skandal i wskazuje, że to ksiądz jest obecnie ofiarą i nie należy się nad nim pastwić . - Troszkę miał coś wypite, wiem. Każdy ma jakąś słabość . Trzeba się za kapłanów modlić. Dlaczego? Bo oni mają tyle diabełków nad swoją głową, co dachówki na kościelnym dachu. To było niepotrzebne zgotowanie piekła naszemu proboszczowi - powiedziała kobieta w rozmowie z “Faktami” TVN.
Źródło: