Nie żyje noworodek, tragedia w polskim mieście. Policja zatrzymała rodziców
Tragiczne wieści popłynęły ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim. Zmarł tam dziś noworodek, który pod opiekę lekarzy trafił wczoraj. Dziecko było w wyjątkowo ciężkiej kondycji. W związku ze sprawą policja zatrzymała jego rodzinę.
Noworodek w stanie krytycznym
Niespełna miesięczne dziecko trafiło do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) w środę po południu. Chłopiec był nieprzytomny, jego stan był krytyczny. Noworodek trafił pod opiekę lekarzy z powodu niewydolności oddechowej, jednak w wyniku przeprowadzonych badań odkryto u niego krwiaki przymózgowe obydwu półkul oraz obrzęk mózgu.
Nagle zrobiło się ciemno, a ludzie schowali się w domach. Przerażające sceny w polskim mieścieObrażenia zewnętrzne
Lekarze walczyli o życie dziecka, jednak nie udało się go ocalić. Noworodek zmarł w czwartek po godzinie 16:00. Śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Okazało się, że do tragedii mogli się przyczynić najbliżsi zmarłego dziecka.
W ocenie zespołu lekarskiego szpitala stwierdzone obrażenia wskazują na uraz głowy o charakterze zewnętrznym – poinformowała prokuratura w komunikacie
Rodzina zatrzymana
Policja zatrzymała już najbliższą rodzinę niespełna miesięcznego noworodka: 25-letnią mamę Juliannę K., 26-letniego ojca Marcina W. oraz babcię – 56-letnią Iwonę W.
O zdarzeniu prokurator bezzwłocznie zawiadomił Sąd Rodzinny w Gorzowie Wielkopolskim i wystąpił o wyznaczenie dziecku prawnego reprezentanta – podała prokuratura
Jak poinformowała prokuratura, obecnie trwają czynności procesowe w celu ustalenia okoliczności zdarzenia.