Nie żyje lubiany ksiądz, wierni w żałobie. "Jego dobre czyny zostały w naszej pamięci"
Żałoba w parafii pod Toruniem. W środę 19 kwietnia po długiej i wyczerpującej chorobie zmarł ksiądz Tomasz Pokornowski. Kapłan był proboszczem parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Cierpicach. - Jego dobre czyny zostały zapisane w naszej pamięci - przekazały pogrążone w smutku władze Cierpic.
Nie żyje ksiądz Tomasz Pokornowski. Władze gminy pożegnały duchownego
19 kwietnia po ciężkiej chorobie w wieku 60 lat zmarł ksiądz proboszcz Tomasz Pokornowski. Wierni darzyli kapłana ogromnym szacunkiem. W Cierpicach i okolicznych miejscowościach duchowny kojarzony był z okazywaniem pomocy i dobroci. Codziennie, o godzinie 17:30 parafianie będą modlić się o wieczny odpoczynek dla zmarłego na modlitwie różańcowej.
W pięknych słowach kapłana pożegnały władze gminy. - Odszedł od nas Przyjaciel i Duszpasterz. Jego dobre czyny zostały zapisane w naszej pamięci. Zapamiętamy księdza Tomasza jako osobę, która służyła pomocą i okazywała dobroć wobec lokalnej społeczności. Dziękujemy za wieloletnią posługę. Niech spoczywa w pokoju - napisali w komunikacie przedstawiciele gminy Wielka Nieszawka.
Edyta Golec potrzebuje pomocy w pewnej sprawie. Mąż nie ma do niej cierpliwościParafia zmienia plany
Śmierć ks. Tomasza skutkowała zmianą planów parafii. - W związku ze śmiercią Księdza Proboszcza festyn parafialny z okazji odpustu 3 maja nie odbędzie się. W najbliższych dniach po różańcu będzie wystawiona puszka, do której można wrzucić ofiarę na wieniec od parafian - informowała parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Cierpicach.
- Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 24 kwietnia o godzinie 11.00 w kościele w Cierpicach. Zgodnie z życzeniem Księdza Proboszcza spocznie On na cmentarzu w Cierpicach - czytamy w ogłoszeniach parafii.
W wieku 59 lat zmarł Andrzej Bryjok, ceniony lekarz i radny
W ostatnich dniach otrzymaliśmy również informację o nagłej śmierci Andrzeja Bryjoka, cenionego lekarza oraz zasłużonego radnego powiatu bieruńsko-lędzińskiego. 59-latek zaginął w niedzielę 16 kwietnia. Następnego dnia rozpoczęły się poszukiwania. Zwłoki mężczyzny znaleziono w potoku Gołanieckiego.
Początkowo służby nie były pewne czy ciało należy do zaginionego w niedzielę lekarza i radnego. Rodzina potwierdziła jednak, że wyłowione z wody ciało należy do ich bliskiego. Sprawa trafiła do prokuratury.
Źródło: se.pl
