Nie żyje 13-letnia dziewczynka, jej ojciec w szpitalu. Sprawca uciekł
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w Wielkopolsce. W wyniku wypadku drogowego z udziałem kilku pojazdów śmierć na miejscu poniosła 13-letnia dziewczynka, która jechała z ojcem na motocyklu. Jeden z uczestników zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja przekazała szczegóły.
Tragedia w Wielkopolsce. Nie żyje 13-latka
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś ok. godz. 16.30 na 154. kilometrze drogi krajowej nr 92 w Gaju Wielkim w Wielkopolsce. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe — Opel Astra i Volkswagen Golf — oraz motocykl, którym jechał 39-letni mężczyzna z 13-letnią córką.
Oficer prasowa szamotulskiej policji st. asp. Sandra Chuda przekazała PAP, że 13-letnia dziewczynka w wyniku zdarzenia poniosła śmierć na miejscu. Jeden z uczestników wypadku uciekł z miejsca. Szybko został zatrzymany.
Spowodował wypadek i zastrzelił kierowcę. Zrobił to na oczach syna, porażające informacjeOjciec dziewczynki trafił do szpitala
13-letnia pasażerka motocykla niestety zmarła na miejscu - przekazała policjantka. - Jeden z uczestników tego zderzenia, kierowca VW Golfa, odjechał z miejsca wypadku przed przyjazdem służb. Policjanci ustalili, kto to był. Przed godz. 18 mężczyzna został zatrzymany. Policjanci sprawdzą stan trzeźwości kierowcy - dodała.
Policjantka poinformowała, że ojciec dziewczynki, który również ucierpiał w tym zdarzeniu, został przewieziony do szpitala.
Na miejscu służby prowadzą swoje czynności pod nadzorem prokuratora. Ustalane są szczegółowe okoliczności zdarzenia. Droga krajowa nr 92 jest zablokowana.
Niestety, to kolejna podobna tragedia, do jakiej doszło w ciągu ostatniej doby w Wielkopolsce.
Kolejna podobna tragedia w odstępie zaledwie kilkudziesięciu godzin
Do podobnej tragedii doszło również wczoraj wieczorem w miejscowości Gębarzewo w Wielkopolsce. Ok. godz. 18.30 doszło do wypadku z udziałem busa marki Volkswagen z motocyklem, którym podróżowali 42- latek ze swoim 12-letnim synem. Niestety ich życia nie udało się uratować. Obaj zginęli na miejscu.
Kierowca busa nie odniósł obrażeń. Jak ustalili policjanci gnieźnieńskiej drogówki kierujący busem był trzeźwy. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśniania przyczyny i okoliczności wypadku - przekazała gnieźnieńska policja.
ZOBACZ: Potężny pożar w polskim mieście. Kłęby czarnego dymu widać z wielu kilometrów