Nie zeskrobał lodu z przedniej szyby i wsiadł do auta. Doszło do kolizji
Zimą wielu kierowców zapomina o obowiązku odśnieżenia pojazdu - grozi za to mandat, ale konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze. Ograniczona widoczność może sprawić, że dojdzie do groźnego wypadku.
Poza usunięciem śniegu, ważne jest (co oczywiste) również zeskrobanie lodu z szyb. Okazuje się jednak, że nie dla każdego jest to tak jasne. Kierowcy muszą wstawać nieco wcześniej, aby przygotować auto do jazdy... niestety nie każdemu się chce.
W ostatnich dniach sytuacja dla kierowców jest wyjątkowo ciężka. Mrozy i opady śniegu sprawiają, że każdorazowo trzeba zadbać o właściwy stan auta. Nierzadko rano na karoseriach znajdują się duże warstwy śniegu... a już szczególnie kłopotliwa może być zamarznięta szyba. W sieci pojawiło się nagranie z kierowcą, który postanowił jednak zlekceważyć taki problem.
Jak widać na nagraniu, kierujący fiatem wszedł do kabiny, odpalił i po prostu postanowił włączyć się do ruchu... wjeżdżając wprost w prawidłowo jadący pojazd.
Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do kolizji. Ciężko zrozumieć, że komuś żal było poświęcić kilka minut, aby zadbać o swoje bezpieczeństwo (i przy okazji innych użytkowników dróg).
Kierowca fiata, przez własne lenistwo, kompletnie nie widział, co dzieje się przed autem. Przez brak widoczności doszło do kolizji z prawidłowo jadącym pojazdem. Szczęśliwie, uszkodzenia były niewielkie i mamy nadzieję, że kierowca wyciągnie właściwe wnioski.
Nagranie udostępniamy poniżej:
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rafał Trzaskowski żegna powstańców zmarłych w Boże Narodzenie. "Będziemy o Was pamiętać"
Polski Ład wchodzi w życie 1 stycznia, ale nowe emerytury ZUS zacznie wypłacać już od czwartku
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: onet.pl