"Nie zasiądę w fotelu". Jurorka "The Voice of Poland" odchodzi z programu

Wielkie zmiany w "The Voice of Poland"

“The Voice of Poland” na antenie TVP zadebiutowało przed kilkunastoma laty i od tamtej pory cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem oraz popularnością wśród widzów i potencjalnych uczestników. W muzycznym show pojawiło się wielu śmiałków, marzących o zrobieniu niesamowitej kariery i występowaniu na wielkich scenach przed niezliczonym tłumem fanów. W ich spełnieniu mają wsparcie w trenerach, którzy dają im cenne rady i pomagają w pracy nad głosem.

Przez 14 lat trwania programu na fotelach jurorskich zasiadło wiele znakomitych gwiazd, lecz często ten skład był wymieniany. Niedawno do “The Voice of Poland” powrócił Michał Szpak, a ponadto w roli jurora zadebiutował Kuba Badach. Pomiędzy dwoma wokalistami wywiązała się intrygująca nić porozumienia, opierająca się na zasadzie “kto się czubi, ten się lubi”. Panowie nie szczędzili sobie wzajemnie uszczypliwości i kąśliwych uwag, a każda ich dyskusja wyraźnie ciekawiła widzów i wywoływała poruszenie.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Lanberry żegna się z "The Voice of Poland"

Wygląda jednak na to, że muzyczny program po raz kolejny przejdzie ogromne zmiany, a z gronem jurorskim pożegna się Lanberry. To właśnie jej zabraknie w zbliżającej się 16. edycji “The Voice of Poland”, która na antenie TVP ma być emitowana już jesienią.

ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Kaczorowska nic już nie ukrywa. To powiedziała o relacji z Gurłaczem

Lanberry pojawiła się w trzech edycjach muzycznego show, wspierając uczestników, którzy trafili do jej drużyny. Wokalistka, żegnając się z programem oraz z widzami, zamieściła w sieci wpis, w którym podkreśliła, że przeżyła tam niesamowitą przygodę, której zdecydowanie nie zapomni.

W nadchodzącym sezonie nie zasiądę w fotelu trenerki “The Voice of Poland”. To była niesamowita przygoda i ogromny zaszczyt – trzy edycje pełne emocji, talentów, inspirujących historii i wyjątkowych ludzi. Dziękuję za każdy moment – uczestnikom, produkcji, widzom i moim współtrenerom - napisała.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Lanberry zdradziła, co dalej

Następnie Lanberry w zamieszczonym w mediach społecznościowych ogłoszeniu podkreśliła, że jest niezwykle dumna i szczęśliwa z szansy, jaka została jej dana i cieszy się, że mogła wspierać artystów w dążeniu do marzeń, dzieląc się z nimi swoją wiedzą. Podkreśliła, że nawet nie spodziewała się, że kiedyś dojdzie do miejsca, w którym obecnie się znalazła.

Możliwość dzielenia się wiedzą i wspierania młodych artystów w ich muzycznej drodze była dla mnie niezwykle wartościowa – szczególnie, że sama 12 lat temu byłam na ich miejscu. Nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś usiądę w tym czerwonym fotelu jako trenerka. To historia, która zatoczyła piękne koło i na zawsze zostanie w moim sercu. Życie pisze piękne scenariusze - zdradziła.

Lanberry znika z “The Voice of Poland” - jakie zatem ma plany na przyszłość? Wokalistka nie ukrywa, że czeka na nią wiele pracy nad nowym projektem oraz zamierza dać liczne koncerty. Przy okazji uchyliła nieco rąbka tajemnicy i wyjawiła, że ma dla swoich fanów pewne niespodzianki, lecz szczegółami związanymi z nimi podzieli się w odpowiednim czasie.

Przede mną intensywna praca nad zupełnie nowym projektem, sezon koncertowy w pełni i muzyczne niespodzianki. Nie mogę się doczekać, by się tym wszystkim z Wami podzielić - napisała.