Nawrocki chce wprowadzić zmiany w waloryzacji emerytur. Jasna odpowiedź prosto z rządu
Prezydent elekt Karol Nawrocki zaproponował, aby od 2026 r. najniższe emerytury podlegały corocznej waloryzacji o minimum 150 zł brutto, niezależnie od inflacji czy wzrostu płac. Ta kwotowa forma ma chronić seniorów przed spadkiem realnej wartości świadczeń.
Zasada waloryzacji a propozycja Nawrockiego
Obecnie waloryzacja emerytur opiera się na inflacji i wzroście przeciętnego wynagrodzenia. W 2026 r. wskaźnik ten może wynieść ok. 5,36%, co podniosłoby najniższe świadczenie o ok. 100 zł brutto.
W myśl propozycji prezydenta elekta, emerytura minimalna wzrosłaby do co najmniej 2 028,91 zł brutto (1878,91 zł + 150 zł), przekraczając granicę 2 000 zł.
Rząd podkreśla potrzebę dyskusji
Przedstawiłam Radzie Ministrów kilka koncepcji… Nie jest potrzebna zmiana ustawy, dlatego, że to rząd może w danym roku określić wyższy wskaźnik waloryzacji - przyznała minister pracy Agnieszka Dziemianowicz‑Bąk w Radiu Zet.
Zaznaczyła też, że w RDS rozważane są rozwiązania systemowe - m.in. druga waloryzacja w roku, jeśli inflacja przekroczy 5%, oraz inne mechanizmy zabezpieczające seniorów.
Co dalej? Plan rządowy a wybór prezydenta-electa
Minister wskazała, że ostateczna waloryzacja zostanie ustalona na podstawie danych GUS - inflacji i wzrostu wynagrodzeń.
Rząd przygotowuje własny wskaźnik waloryzacji w 2026 r. - oparty o inflację powiększoną o 20% realnego wzrostu płac - co przekłada się na prognozę ok. 4,9%
Prezydent elekt proponuje kwotową waloryzację, która gwarantuje realne podwyżki, zwłaszcza dla najuboższych emerytów. Rząd sygnalizuje gotowość do rozmów i analizuje możliwość drugiej waloryzacji oraz innych mechanizmów, ale nie zmieni ustawy - acting w ramach istniejących ram.
Teraz kluczowe będzie, czy projekt ustawy trafi do Sejmu - prezydent zamierza go złożyć tuż po zaprzysiężeniu, czyli 6 sierpnia 2025 r. Przebieg debaty w parlamencie wskaże, czy walka o 150 zł rocznie stanie się powszechną gwarancją dla emerytów.