Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Na jaw wyszło, skąd pochodzi mięso z Lidla. Wiele osób będzie zaskoczonych
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 30.04.2025 16:55

Na jaw wyszło, skąd pochodzi mięso z Lidla. Wiele osób będzie zaskoczonych

Mięso w Lidlu
Mięso w Lidlu (Fot. Photo by Darth Liu on Unsplash, Materiały własne)

Sieć handlowa ujawniła szczegóły współpracy z dostawcami i zdradziła, co robi, gdy brakuje krajowego surowca. W grę wchodzą miliardowe kwoty i restrykcyjne standardy, które muszą spełniać producenci. Co naprawdę trafia na nasze talerze?

Skąd się bierze mięso z Lidla?

Czy kupując mięso z logo Lidla, można mieć pewność, że na nasz stół trafia produkt pochodzący z Polski? Jak się okazuje - w większości przypadków tak. Lidl Polska oficjalnie ujawnił w rozmowie z "Faktem", że współpracuje z ponad 850 polskimi dostawcami, a w jego ofercie znaleźć można ponad 400 produktów oznaczonych jako "Produkt polski". Kluczowymi partnerami sieci w zakresie produkcji mięsnych marek własnych są takie firmy jak Animex, Indrol i Tarczyński.

To m.in. z nimi tworzymy marki własne w kategoriach świeże mięso i wędliny. Nasze plany skupiają się wokół zakupu mięsa od polskich producentów. Zdecydowana większość świeżego mięsa oferowanego w naszych sklepach - w tym 100 proc. drobiu (kurczak, kaczka, indyk czy sezonowo - gęś) - pochodzi od polskich dostawców - zapewniła Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR Lidl Polska.

Dodatkowe zniżki dla seniorów. Wystarczy jeden dokument, aby je dostać, ale wielu o tym nie wie

Co się dzieje, gdy brakuje polskiego mięsa? Lidl komentuje jasno

Mimo mocnego nacisku na lokalne pochodzenie, sieć handlowa nie wyklucza importu. Jak tłumaczy Robaszkiewicz, zdarzają się sytuacje, w których dostępność mięsa w Polsce nie spełnia oczekiwań pod względem ilości, jakości lub ceny. W takich przypadkach Lidl decyduje się na sprowadzenie surowca z zagranicy, zaznaczając, że są to wyjątki.

Nie wykluczamy importu, szczególnie mięs, których dostępność i cena na rodzimym rynku jest niekonkurencyjna lub wyzwaniem jest jego niewystarczająca ilość albo zupełna niedostępność na polskim rynku - podkreśla przedstawicielka Lidla.

Polskie mięso w Europie. Eksport na miliardy złotych

Polscy dostawcy Lidla nie ograniczają się jedynie do krajowego rynku. Jak ujawniła sieć, tylko w 2024 roku aż 340 polskich producentów wyeksportowało za pośrednictwem Lidla swoje produkty - głównie mięso i wędliny - na łączną kwotę 6,8 miliarda złotych. Towary te trafiają do konsumentów w 28 krajach, w których obecna jest marka Lidl. To potwierdza nie tylko wysoką jakość, ale i rosnące zaufanie wobec polskiej żywności.

Wśród artykułów spożywczych, które cieszyły się największym uznaniem za granicą pod względem wartościowym oraz ilościowym znalazły się m.in. polskie mięso i wędliny - zdradziła Aleksandra Robaszkiewicz.

Jakie standardy musi spełniać mięso, zanim trafi na sklepowe półki?

Lidl nie pozostawia kwestii jakości przypadkowi. Zarówno w przypadku produktów znanych marek, jak i tych należących do marek własnych, wymagane są międzynarodowe certyfikaty bezpieczeństwa żywności - IFS, BRC oraz HACCP. To jednak dopiero początek.
Sieć prowadzi także własne audyty, sprawdzając nie tylko warunki higieny i sterylności produkcji, ale także przestrzeganie praw człowieka, ochronę środowiska i odpowiedzialne gospodarowanie zasobami.

Zależy nam na współpracy z producentami, którzy również podchodzą odpowiedzialnie do kwestii respektowania praw człowieka, ochrony środowiska naturalnego i szeroko rozumianych zasobów naturalnych - podkreśla Robaszkiewicz.

Wyróżnikiem Lidla na tle innych sieci jest wprowadzenie szeregu unikalnych polityk zakupowych, które regulują sposób pozyskiwania produktów roślinnych i zwierzęcych. Firma stawia w nich nacisk na zrównoważony rozwój, minimalizowanie negatywnego wpływu hodowli na środowisko oraz wspieranie lokalnych gospodarstw i producentów. Spodziewaliście się, że tak wygląda mięsny asortyment Lidla od kuchni?